Suwalczanka Joanna Konopko zdobyła brązowy medal w Mistrzostwach Polski w maratonie rozegranych w ramach 47 Nationale Nederlanden Maraton Warszawski. J. Konopko pokonała trasę maratonu w czasie 2:38:31. Jako trzecia Polka przekroczyła linię mety Maratonu Warszawskiego. W stolicy rywalizowało ponad 11,5 tys. biegaczy z różnych regionów kraju i zagranicy. Mistrzostwa Polski kobiet w maratonie wygrała Emilia Mazek z czasem 2:35:36, a druga była Anna Bańkowska – 2:36:51.
Joanna Konopko ma 37 lat, jest mamą, żoną, właścicielką firmy. W ostatnich latach wygrywała zawody organizowane w Suwałkach lub była w nich najlepszą z Suwalczanek. W tegorocznym Miejskim Święcie Biegania zwyciężyła w dwóch biegach: na 5 km i w ćwierćmaratonie na 10,5 km. „DwuTygodnik Suwalski” zapytał ją o początki jej pasji biegania:

– Moja przygoda z bieganiem zaczęła się stosunkowo niedawno, bo około cztery lata temu. Zaczynałam bardzo zwyczajnie od biegania z wózkiem, łącząc aktywność fizyczną z czasem spędzonym z dziećmi. Z czasem bieganie stało się moją codziennością i pasją, która daje mi ogromną satysfakcję i energię do działania. Licencję zawodniczą uzyskałam w tym roku. To w zasadzie formalność, ale dzięki niej mogę startować w imprezach rangi mistrzostw Polski i rywalizować z najlepszymi zawodniczkami w kraju.

– Czy łatwo daje się pogodzić bycie mamą oraz pracę zawodową ze sportem?
– To na pewno duże wyzwanie, ale pokazuje, że jeśli coś naprawdę kochamy, to znajdziemy na to czas. Każdy dzień to żonglowanie obowiązkami: praca, dom, dzieci, a pomiędzy tym treningi. Wymaga to dobrej organizacji, wsparcia bliskich i determinacji. Dla mnie bieganie to nie tylko sport, ale też sposób na równowagę w życiu i źródło siły, którą później mogę przekazywać swojej rodzinie i pracy zawodowej.

– Czy w Suwałkach są dobre warunki dla tych, co lubią i chcą biegać?
– Zdecydowanie tak! W Suwałkach mamy wyjątkowe warunki do biegania, od malowniczych tras w Wigierskim Parku Narodowym i okolicznych lasach, po stadion, na którym można zrobić szybsze jednostki treningowe. Bardzo cenię to, że stadion jest zawsze otwarty. Za każdym razem, gdy chciałam tam trenować, mogłam po prostu wejść i pobiegać, bez żadnych zapisów czy dodatkowych opłat. To daje ogromną swobodę i pokazuje, jak bardzo nasze miasto sprzyja sportowcom. Do tego czyste powietrze i życzliwi ludzie, co sprawia, że naprawdę trudno o lepsze miejsce do biegania.

– Dziękujemy za rozmowę

Joanna Konopko na trzecim stopniu podium Mistrzostw Polski w maratonie Fot. Joanna Konopko