Kilkunastu suwalskich artystów wystawiło swoje prace podczas ostatniej aukcji, która odbyła się w hotelu Loft 1898. Pod młotek, którym tradycyjnie już sprawnie i z werwą władał prowadzący aukcję Andrzej Łukowski, trafiło 32 prac, zlicytowano połowę; wśród nich były dwa obrazy zmarłego tuż przed aukcją Wiesława Osewskiego. Pamięć tego niezwykle wszechstronnego i hojnie obdarowanego talentem artysty zebrani uczcili chwilą ciszy.

Organizatorem aukcji było Stowarzyszenie Inicjatyw Społeczno-Kulturalnych nad Czarną Hańczą. – To kolejne udane przedsięwzięcie promujące twórczość naszych artystów – mówi Stefan Dojnikowski, wiceprzewodniczący stowarzyszenia. – Wielu z nich od dawna jest rozpoznawalnych i cenionych w kraju, wystawiało swoje prace w renomowanych galeriach za granicą, ale – paradoksalnie – są małpo znani u siebie, w Suwałkach. Chcemy to zmienić.