Od dłuższego czasu znosili ciągłe upokorzenia, groźby i wyzwiska. Ofiarą przemocy domowej byli rodzice. W końcu zdesperowani zdecydowali się powiadomić Policję. 38-latek, który znęcał się nad mamą i tatą usłyszał zarzuty.

38-letni mieszkaniec Suwałk trafił do policyjnego aresztu chwilę po tym, jak wszczął awanturę domową, zdemolował mieszkanie i uderzył ojca. Z relacji rodziców wynikało, że dramat w ich rodzinie trwał od dłuższego czasu. Awantury, wyzwiska, groźby i bicie były w tym domu codziennością. Syn szarpał, popychał, dusił, poniżał i wyzywał. W czasie awantur niejednokrotnie niszczył dorobek rodziny łamiąc i rozbijając domowe sprzęty. Zdesperowani rodzice zdecydowali się wreszcie na złożenie zawiadomienia o przestępstwie. Zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzuty za fizyczne i psychiczne znęcanie się nad mamą i tatą. Nie może kontaktować się i zbliżać do rodziców, a także musiał opuścić wspólnie zajmowane mieszkanie. Teraz regularnie będzie stawiał się w jednostce policji. Za znęcanie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

PAMIĘTAJ!

Sprawca przemocy wobec osób bliskich, gdy czuje się bezkarny, będzie dalej stosował przemoc, bez względu na składane obietnice! Jeśli jesteś ofiarą przemocy domowej lub jej świadkiem, nie wahaj się powiadomić o tym Policji. W trosce o zdrowie i życie Twoje i Twoich najbliższych nie pozwalaj, by sprawca pozostał bezkarny.

źródło: www.suwalki.policja.pl