Dyskusja na temat „Raportu o stanie miasta Suwałki 2018” oraz wykonania ubiegłorocznego budżetu zdominowała obrady czerwcowej sesji suwalskiej Rady Miejskiej.
Przygotowanie raportów to nowy wymóg, wynikający ze znowelizowanej w zeszłym roku ustawy o samorządzie gminnym. Zgodnie z nią prezydent co roku (do końca maja) musi przedstawić radzie raport o stanie miasta. Ale co ma w nim się znaleźć, ustawa mówi dość ogólnikowo – raport ma zawierać „podsumowanie działalności wójta w roku poprzednim, w szczególności realizację polityk, programów i strategii, uchwał rady gminy i budżetu obywatelskiego”. Przypomnijmy, że takie raporty o stanie miasta w Suwałkach przygotowuje się już od dziesięciu lat.
Cztery godziny radni omawiali informacje zawarte w raporcie. Oceny były skrajne. Dyskutowano począwszy od spraw prozaicznych np. koszenia lub niekoszenia trawników, po cele strategiczne – celowość realizacji dużych inwestycji miejskich, jak sali widowiskowo sportowej.
Po debacie odbyło się głosowanie nad wotum zaufania dla prezydenta Czesława Renkiewicza. Za udzieleniem wotum zaufania zagłosowali członkowie klubu Łączą nas Suwałki i ugrupowania Platforma. Nowoczesna. Koalicja Obywatelska, w sumie 13 radnych. Przeciwko byli rajcy Prawa i Sprawiedliwości oraz ugrupowania Mieszkańcy Suwałk, czyli 9 osób.
Delikatna zmiana nastąpiła w głosowaniu w sprawie udzielenia absolutorium prezydentowi Miasta Suwałk. Za byli członkowie klubu Łączą nas Suwałki i ugrupowania Platforma. Nowoczesna. Koalicja Obywatelska, w sumie 13 radnych. Przeciwko byli 7 rajców z Prawa i Sprawiedliwości , a wstrzymało się od głosu dwoje członków ugrupowania Mieszkańcy Suwałk.