Muzeum Narodowe w Krakowie zgromadziło kilkaset osób uczestniczących w wernisażu wystawy poświęconej Andrzejowi Wajdzie, genialnemu polskiemu reżyserowi i zdobywcy Oskara za całokształt twórczości filmowej. Wśród zwiedzających znaleźli się przyjaciele rodziny Państwa Wajdów, aktorzy, politycy, samorządowcy i dziennikarze. W wernisażu uczestniczyli też: Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk, Zdzisław Przełomiec, przewodniczący Rady Miejskiej oraz Maria i Piotr Bajerowie, prezesi Radia 5.

W swoim wystąpieniu Krystyna Zachwatowicz- Wajda, małżonka zmarłego w 2016 roku reżysera podziękowała wielu osobom i instytucjom, które wspierały go w misji tworzenia wybitnego kina polskiego. Słowa podziękowań za wieloletnią współpracę skierowała także do suwalskiego samorządu oraz Państwa Bajerów. Zmarły pamiętał o swoim mieście oraz Suwalszczyźnie, odwiedzał je i słał korespondencję. W latach 1989 – 1991 był senatorem Ziemi Suwalskiej, a urok tych stron wykorzystywał w swej twórczości. Film Pan Tadeusz kręcony był w Smolnikach. W uznaniu zasług, Rada Miejska w 2000 r. wyróżniła go tytułem Honorowego Obywatela Suwałk.

Do życzeń i gratulacji dla twórców wystawy dołączył także Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa, który stwierdził, że miasto Kraka jest piękne, a Wajda się w nim zakochał i związał na zawsze. Prezydent dodał humorystycznie, iż wierzy, że miasto Suwałki, w którym urodził się reżyser, mu to wybaczy.

Andrzej Betlej, dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie wprowadzając w specyfikę wystawy zapewniał, że jest ona panoramą jednego z najwybitniejszych reżyserów światowego kina. Prezentowana będzie w Krakowie do 8 września br. a potem rozpocznie „wędrówkę” w Europie.

Ekspozycja wystawowa jest bardzo bogata i stanowią ją liczne artefakty, które zostały zachowane przez Andrzeja Wajdę, a więc: scenariusze, obsady osobowe poszczególnych filmów, rysunki do scen, korespondencja z różnymi instytucjami, listy do współpracowników oraz kostiumy i projekty scenografii. Dużo jest zdjęć a także dyplomów, listów gratulacyjnych oraz nagród, medali i statuetek, a wśród nich ta najważniejsza – Oskar, która trafił do rąk polskiego mistrza w 2000 r. By przejść wystawę w skupieniu trzeba kilku godzin. Największe wrażenie chyba robią fragmenty filmów, których bohaterowie „żyją” na monitorach oraz telebimach a także „płyną” po ścianach i suficie. Momentami ma się uczucie, że postaci krążą także wśród zwiedzających a nawet przezeń przechodzą.

Zwiedzanie wystawy pozwala odtworzyć proces realizacji filmów Wajdy, dostrzec niuanse produkcyjne, artystyczne i autorskie oraz kontekst organizacyjny i cenzorski ich powstawania. Na przestrzeni sześćdziesięciu lat twórczości, Wajda stworzył czterdzieści filmów oraz rozpoczął prace nad kolejnymi kilkunastoma, które reżyserowi storpedowano.

Suwalska delegacja odwiedziła jeszcze krakowski cmentarz Salwatorski, gdzie pochowany jest reżyser Andrzej Wajda oraz pisarz i autor piosenek Leszek Aleksander Moczulski. Obaj Suwalczanie z urodzenia zmarli na przestrzeni nieco ponad roku i spoczywają na sąsiadujących ze sobą alejkach.