W Suwałkach w referendum strajkowym przeprowadzonym przez Związek Nauczycielstwa Polskiego, za strajkiem w różnych szkołach, opowiedziało się od 77 do 97% pracowników oświaty. Swój udział w tej formie protestu od 8 kwietnia zapowiedziały wszystkie suwalskie szkoły podstawowe. Do strajku nie zamierzają przyłączyć się suwalskie przedszkola. Nauczyciele domagają się 1000 zł podwyżki brutto. Głos w sprawie strajku zabrali też suwalscy radni. (Więcej o tym na stronie 6).
Zapytaliśmy przedstawicieli nauczycielskich organizacji związkowych w Suwałkach o przyczyny strajku nauczycieli w czasie planowanych egzaminów ósmoklasisty oraz gimnazjalnych.
– W rozmowach przedstawicieli ZNP z ministrem edukacji, strona rządowa używała argumentów, że państwo nie ma pieniędzy na podwyżki dla nauczycieli, jednocześnie wprowadzając program „Piątka Kaczyńskiego”. Przypomnę że ZNP od dawna protestuje przeciwko trudnej sytuacji pracowników oświaty, a informacje upubliczniane przez ministerstwo, jak to obecnie dużo zarabiają nauczyciele, dopełniło czary goryczy i skonsolidowało środowisko pracowników oświaty – tłumaczy Waldemar Brzeziński prezes oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego w Suwałkach.
Na nasze pytanie nie odpowiedziała Bożena Anuszkiewicz, przewodnicząca Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” w Suwałkach.
Kuratorium milczy
Zwróciliśmy się do Kuratorium Oświaty w Białymstoku z pytaniem, jak dyrektorzy szkół powinni zorganizować pracę szkoły w przypadku ewentualnego strajku w dniu 8 kwietnia. Do chwili oddania do druku „Dwutygodnika Suwalskiego” takiej odpowiedzi nie otrzymaliśmy. Nie ma też komunikatu na stronie internetowej Kuratorium Oświaty w Białymstoku. Zapewne taka informacja pomogłaby dyrektorom właściwie zorganizować pracę szkół w dniu ewentualnego strajku.
Dyrektor decyduje
Nie ma przepisów prawnych odnoszących się bezpośrednio do funkcjonowania szkoły w czasie strajku nauczycieli. Jednak strajk musi być prowadzony zgodnie z ustawą o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, a za bezpieczeństwo dzieci w każdych warunkach odpowiada dyrektor szkoły. Niewątpliwie w zaistniałej sytuacji dyrektor powinien na bieżąco i skutecznie informować rodziców uczniów o rozwoju wydarzeń oraz o ograniczonych możliwościach (lub ich całkowitego braku) zapewnienia właściwej opieki uczniom, którzy zgłoszą się w tych dniach do szkoły.
Organ prowadzący o strajku
Niezbędny jest ścisły kontakt i konsultacje dyrektora szkoły z organem prowadzącym (w naszym przypadku z suwalskim Urzędem Miejskim)
w celu opracowania nadzwyczajnych rozwiązań organizacyjnych w sytuacji ewentualnej akcji strajkowej.
– Z informacji uzyskanych od dyrektorów suwalskich przedszkoli i szkół prowadzonych przez Miasto Suwałki wynika, że część z tych jednostek jest w stanie zapewnić opiekę uczniom w trakcie strajku, a pozostałe jednostki będą korzystać ze wsparcia jednostek zewnętrznych. Miasto Suwałki zapewnia, że w przypadku, gdy liczba nauczycieli strajkujących uniemożliwi zapewnienie bezpieczeństwa uczniom, zaangażuje w tym zakresie Suwalski Ośrodek Kultury, Bibliotekę Publiczną im. M. Konopnickiej, Muzeum Okręgowe oraz Ośrodek Sportu i Rekreacji – poinformowała Alicja Jacewicz, naczelnik miejskiego Wydziału Oświaty, Wychowania i Sportu.
Do wyznaczonego dnia zapowiedzianego strajku pozostał jeszcze tydzień. Możliwe są jeszcze różne rozwiązania. O rozwoju sytuacji w suwalskich szkołach będziemy informować na: www.dwutygodniksuwalski.pl