W życiu codziennym produkujemy różnego rodzaju odpady. Bardzo ważne jest, aby odpowiednio je składować, gdyż tylko w ten sposób możemy zapobiegać zanieczyszczeniom środowiska i stwarzać możliwość powtórnego ich wykorzystania. Według dyrektyw unijnych, do 2020 roku udział śmieci odzyskiwanych wśród wszystkich generowanych na terenie naszego miasta powinien wynosić 50%.
Od kilku lat prowadzimy w Suwałkach selektywną zbiórkę odpadów komunalnych.
Dobrze przebiega ona na osiedlach domków jednorodzinnych – mówi Jerzy Gałązka, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Suwałkach (na zdjęciu). Gorzej wygląda to w zabudowie wielorodzinnej.
Jakie są tego przyczyny? myślę, że nie ma jednej. Może to być:
a) Brak wiedzy jak segregować odpady
b) Zwyczajna niechęć mieszkańców do segregowania odpadów. Każdy mieszkaniec który segreguje odpady powinien mieć w domu 5 przygotowanych pojemników, na zmieszane odpady komunalne, na szkło, plastiki, papier i od 1 stycznia 2018 r. na odpady ulegające biodegradacji
Musimy zrozumieć, że dobrze prowadzona segregacja to niższe opłaty ponoszone przez mieszkańców Suwałk, wynikające z niższych kosztów zagospodarowania odpadów. Dlatego osoby segregujące odpady płacą mniej za wyprodukowane odpady. Brak segregacji może natomiast spowodować podniesienie tych opłat aż o 150 %.
– Takie rozwiązanie to jednak ostateczność – mówi J. Gałązka – Oznaczałoby to odpowiedzialność zbiorowa, wyższe opłaty objęłyby również osoby, które segregują odpady. Trzeba stawiać na edukację ekologiczną społeczeństwa, a zaczynać należy od najmłodszych mieszkańców Suwałk. Liczymy na współpracę z zarządcami nieruchomości, aby dotarła ona do wszystkich mieszkańców.
Od stycznia pojawiły się w wiatach śmietnikowych pojemniki brązowe na odpady ulegające biodegradacji, ze szczególnym uwzględnieniem bioodpadów. Gdzie trafia ich zawartość? Oczywiście do Przedsiębiorstwo Gospodarki Odpadami w Suwałkach przy ulicy Raczkowskiej.
– W styczniu dostarczono do nas 11,35 ton odpadów biodegradowalnych, głównie z osiedli domków jednorodzinnych – mówi Kamil Gromadzki, główny technolog PGO. Poddawane są one procesowi biostabilizacji, czyli stabilizacji tlenowej, będącemu naturalną metodą przetwarznia odpadów. Proces ten polega na rozkładzie substancji organicznych przez tworzące ją mikroorganizmy. Prowadzony jest głównie w bioreaktorach stanowiących 5 żelbetonowych tuneli i polega na napowietrzaniu oraz w miarę potrzeb, zraszaniu przetwarzanego odpadu. Po 21 dniach procesu odpady zmniejszają swoją masę o ok. 30 proc. i powstaje kompost, który może być wykorzystany do rekultywacji składowisk odpadów, terenów zdegradowanych, zieleni przy pasach drogowych. A co dzieje się ze zmieszanymi odpadami komunalnymi zawierającymi odpady biedegradowalne? To długi i kosztowny proces opowiada K. Gromadzki. Najpierw trafiają one do sortowni. Pracownicy PGO oddzielają odpady do recyklingu, a najmniejsza frakcja odpadów 0-80 mm poddawana jest procesowi unieszkodliwiana m.in. także w bioreaktorze. Następnie po przesianiu na sicie oczkowym 20mm, większe odpady trafiana na wysypisko, mniejsze stają się kompostem – wyjaśnia. Gdy śmieci zmieszane nie zostałyby posegregowane i podzielone, a wyrzucone byłyby na wysypisko, płacilibyśmy ogromne kary.
Dlatego tak ważna jest właściwa segregacja odpadów komunalnych, być może ułatwi ją graficzna informacja na sąsiedniej stronie.