Sąd Rejonowy w Sokółce zajmie się sprawą kolizji z lipca tego roku, w której uczestniczył samochód z wiceministrem spraw wewnętrznych i administracji Jarosławem Zielińskim podróżującym jako pasażer. Policja złożyła do sądu wniosek o ukaranie jego żony, która prowadziła auto.

Do wypadku doszło w nocy z 26 na 27 lipca we wsi Krzywa koło Suchowoli na trasie Białystok- Suwałki  mercedes, którym kierowała żona wiceministra, uderzył w jadące z naprzeciwka BMW prowadzone przez 29-latkę. Obie panie były trzeźwe. Samochodem, którym kierowała żona wiceministra, jako pasażer podróżował Jarosław Zieliński, który na krótko trafił do szpitala.

Okoliczności zdarzenia badała białostocka prokuratura. Zdarzenie uznano za kolizję, bo w oparciu o opinię biegłego ustalono, że obrażenia uczestników kolizji były powierzchowne nie trwające dłużej niż 7 dni. Sprawę przekazano policji, traktując ją jako wykroczenie drogowe. Żonie wiceministra za wykroczenie grozi kara grzywny.