Policyjni wodniacy, patrolując jezioro Wigry, uratowali żeglarzy ze Śląska, którym wywróciła się omega. Dzięki szybkiej i sprawnej akcji policjantów i WOPR-owców tym razem nie doszło do tragedii. Pięć osób i pies bezpiecznie trafiło na brzeg.

W miniony weekend suwalscy policjanci, wspólnie z ratownikami suwalskiego WOPR, pełnili służbę na jeziorze Wigry. W sobotę, tuż przed godziną 14- tą, na wysokości Półwyspu Klasztornego, policyjni wodniacy zauważyli wywróconą żaglówkę. Wspólnie z WOPR-owcami natychmiast podjęli akcję ratowniczą. Dopływając do żaglówki zauważyli, że w wodzie znajduje się pięć osób i pies. Jak się okazało nie wszyscy byli w kamizelkach ratunkowych. Poza tym część osób wplątała się w olinowanie żagla i masztu, wskutek czego ich ruchy były ograniczone, a wysoka fala zalewała ich twarze. Policjanci i ratownicy WOPR wyciągnęli wszystkich na pokład swoich łodzi i bezpiecznie przetransportowali na brzeg. Następnie postawili omegę, wypompowali z niej wodę i odholowali żaglówkę do brzegu.

Z relacji turystów ze Śląska wynikało, że nagły i silny podmuch wiatru wywrócił ich łódź i mimo wieloletniego doświadczenia żeglarskiego- wpadli do wody.

Na szczęście, tym razem, nikomu nic się nie stało. Akcja ratownicza przeprowadzona przez suwalskich policjantów i ratowników wodnych przebiegła bardzo sprawnie i została zakończona pełnym sukcesem.

Policjanci apelują o zakładanie kamizelek ratunkowych- w kamizelce czujemy się bezpieczniej i może ona uratować nasze życie.