Od utworzenia województwa suwalskiego ze stolicą w Suwałkach minęło 50 lat. Z tej okazji 27 listopada w Archiwum Państwowym w Suwałkach odbyła się sesja popularnonaukowa pn. „Suwałki 50 lat po wojewódzkim awansie”. Organizatorami spotkania były: Stowarzyszenie Przyjaciół Suwalszczyzny, Archiwum Państwowe oraz Miasto Suwałki, które w ramach projektu dofinansowało to spotkanie.
Niestety nie ma opracowania historycznego, kompleksowego czasów województwa suwalskiego. Powiatowe Suwałki były zaniedbane i niedoinwestowane. Po 1945 r. nie wybudowano tu żadnego żłobka czy przedszkola. 40% mieszkań nie miało kanalizacji. Dlaczego więc Suwałki zostały stolicą nowego województwa? Głównym powodem, który
o tym zdecydował, były złoża znajdujących się w pobliżu rud polimetalicznych. I to one przyczyniły się do rozwoju miasta. Zakładano, że po powstaniu kopalni, Suwałki będą liczyły 140-160 tysięcy mieszkańców – stwierdził dr Jarosław Schabieński.
– Decyzja administracyjna o powstaniu województwa suwalskiego była impulsem przyspieszającym rozwój naszego miasta. Nową jakość wprowadzili specjaliści przyjeżdzający z całej Polski do Suwałk, by tworzyć struktury wojewódzkie. To był dobry czas dla naszego miasta. Niestety przyszedł rok 1998 i decyzja o zmianach administracyjnych. Nastąpiła likwidacja zakładów pracy
i administracji wojewódzkiej, gwałtownie wzrosło bezrobocie. Dzięki Suwalskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej udało nam się poradzić z tym problemem, lepiej niż innym regionom Polski. Suwałki dobrze wykorzystały też dwadzieścia kilka lat po wejściu Polski do Unii Europejskiej – ocenił prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz.
Były Miejski Konserwator Zabytków Adam Żywiczyński mówił o „Przekształceniach urbanistycznych Suwałk, wynikających z awansu”. Skoncentrował się na modyfikacji głównych arterii komunikacyjnych miasta, oraz o powstawaniu nowej zabudowy miejskiej.
Elżbieta Zienda-Żywiczyńska omówiła na przykładzie tygodnika „Krajobrazy” – pisma regionalnego obejmującego swym zasięgiem województwo suwalskie „Dziennikarski obraz wojewódzkich Suwałk”. Żurnaliści opisywali ciężkie warunki życia mieszkańców nowo powstałego Osiedla Północ, porównując je do błotnistego Serbinowa z powieści Marii Dąbrowskiej „Noce i dnie”. Brak dróg, chodników, placów zabaw, sklepów, żłobków, przedszkoli czy szkół dawało się we znaki szczęśliwym posiadaczom mieszkań w blokach. Tematem dyżurnym były też opóźnienia w budowie szpitala wojewódzkiego, które trwały 9 lat.
Najciekawszą częścią spotkania były rozmowy z uczestnikami przemian dokonujących się w mieście po 1975 r. Na zdjęciu od lewej: Janusz Pudlis, Elżbieta Dzienisiewicz, Jan Wyganowski, Krystyna Żyznowska, Henryk Owsiejew i Aleksander Witkowski. Rozmowy prowadziła niewidoczna na zdjęciu Joanna Hofmann-Delbor.
Spotkanie zakończyła dyskusja o znaczeniu zmiany administracyjnej sprzed 50 lat dla współczesnych Suwałk.
Województwo suwalskie ze stolicą w Suwałkach utworzono 1 czerwca 1975 r. Do tego czasu w województwie białostockim rozwijał się przede wszystkim Białystok i Ełk. O Suwałkach jakby zapomniano. Nic dziwnego, że decyzja o utworzeniu województwa suwalskiego uradowała rodowitych Suwalczan. Miasto gwałtownie zmieniło się w wojewódzkich czasach. Dokonał się skok cywilizacyjny – z zapomnianego przygranicznego miasteczka w miasto średniej wielkości, z nowym osiedlem mieszkaniowym i nowymi zakładami pracy. Oczywiście Suwalczanie przeżywali te same problemy, co wszyscy Polacy w czasach PRL, ale w dziejach miasta był to czas dynamicznego rozwoju. W chwili likwidacji województwa suwalskiego w 1999 r. w Suwałkach mieszkało 68 815 osób, czyli ponad dwukrotnie więcej niż w 1975 r., gdy miasto stawało się wojewódzkim. Tak gwałtownego przyrostu liczby Suwalczan nie odnotowano od połowy XIX wieku. Nic dziwnego, że decyzję o likwidacji województwa suwalskiego negatywnie oceniła większość mieszkańców miasta.