26 listopada po raz pierwszy w tym roku przeżyliśmy poważny atak zimy. Od 2:30 trwały kilkugodzinne ciągłe opady śniegu, a temperatura oscylowała w okolicach 0°C. Te warunki sprzyjały powstawaniu śliskości oraz błota pośniegowego, które utrudniały zarówno jazdę, jak i poruszanie się pieszo. Jak szacował Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Suwałkach spadło do 10 cm śniegu. Od godzin porannych 26 listopada służby suwalskiego Zarządu Dróg i Zieleni prowadziły intensywne działania związane z zimowym utrzymaniem miasta. Pracowały 4 samochody ciężarowe wyposażone w pługi i posypywarki.
Suwalscy drogowcy z Zarządu Dróg i Zieleni zapewniają, że są przygotowani do zimy. Opracowano grafiki pracy, sprzęt przeszedł przegląd. Każdej zimy ZDiZ prowadzi całodobową akcję odśnieżania i zapobiegania oblodzeniom. Choć ciężki sprzęt wyjeżdża na ulice nawet w środku nocy, wiele osób zastanawia się, dlaczego jedne drogi są odśnieżone szybciej, a inne później. Wyjaśnienie jest proste: wszystkie ulice w Suwałkach przypisane są do określonych standardów zimowego utrzymania. Przez całą zimę ZDiZ utrzymuje gotowość 24 godziny na dobę, a kierowcy pracują w systemie zmianowym, aby zapewnić przejezdność dróg, chodników, parkingów i przystanków.
26 listopada do odśnieżania terenów dla pieszych skierowano: 6 ciągników rolniczych z pługami i rozsiewaczami oraz 8 brygad mobilnych, które pracowały m.in. na: przejściach dla pieszych, przystankach i w miejscach szczególnie niebezpiecznych.
– Nie jesteśmy w stanie zapobiegać opadom śniegu czy powstającemu oblodzeniu. Nikt na świecie nie jest w stanie tego zrobić. Możemy jedynie przeciwdziałać skutkom opadów, ale to trwa. Na posypanie piaskiem dróg drugiego i trzeciego standardu, a to są główne ulice w mieście, potrzebujemy od 2 do 4 godzin – w czasie listopadowej sesji Rady Miejskiej poinformował dyrektor suwalskiego Zarządu Dróg i Zieleni Tomasz Drejer.
Jakie standardy obowiązują?
W czasie intensywnych opadów śniegu nie da się jednocześnie odśnieżyć ponad 200 km suwalskich ulic. Sprzęt potrzebuje kilku godzin, by przejechać przez całe miasto, a kiedy śnieg pada bez przerwy – efekt pracy znika momentalnie. Dlatego ulice są dzielone na standardy. W uproszczeniu – im wyższy standard, tym szybciej po ustaniu opadów droga musi być doprowadzona do dobrego stanu.
Standard II – główne ulice
Dotyczy m.in. ulic, po których kursują autobusy lub gdzie odbywa się największy ruch. Po śnieżycy te drogi muszą być przejezdne w pierwszej kolejności, a służby dążą do tzw. „czarnej mokrej” nawierzchni – czyli widocznego asfaltu.
Standard III – ważne ulice łączące i osiedlowe o dużym znaczeniu
Również odśnieżane stosunkowo szybko, ale już po wykonaniu najpilniejszych prac na drogach głównych. Nawierzchnia ma być przejezdna i bezpieczna – służby usuwają śnieg oraz sypią sól lub mieszankę piaskowo-solną.
Standard IV i V – drogi lokalne, osiedlowe i o mniejszym natężeniu ruchu
Tu dopuszczalne jest, że jezdnia pozostaje ubita śniegiem, pod warunkiem że jest przejezdna. Odśnieżanie tych dróg może trwać dłużej – nawet do kilkudziesięciu godzin po ustaniu opadów. W Suwałkach utrzymanie części dróg w tych standardach wykonuje wykonawca zewnętrzny, który również dysponuje odpowiednim sprzętem.
Gdy zaczynają się opady, sprzęt wyjeżdża maksymalnie w ciągu godziny od rozpoczęcia zjawiska. Najpierw obsługiwane są drogi w standardzie II i III. Po opanowaniu sytuacji – drogi osiedlowe. Przejścia dla pieszych, przystanki, schody i chodniki utrzymują osobne brygady. Jednokrotne posypanie ulic w standardzie II i III zajmuje około 3-4 godzin, a wszystkich ulic – około 6-8 godzin.
Dlaczego czasem ulica nie jest czarna?
Jak informuje suwalski ZDiZ wiele zależy od: intensywności i długości opadów, temperatury – gdy jest bardzo zimno, sól działa dużo wolniej, ruchu pojazdów – dopiero on „rozprowadza” sól po nawierzchni, liczby przejazdów – które sprzęt musi wykonać. Warto pamiętać, że zapewnienie przejezdności nie oznacza natychmiastowego odsłonięcia asfaltu. Czasem bardziej efektywne i bezpieczne jest pozostawienie cienkiej warstwy ubitego śniegu niż tworzenie się lodowiska przy próbie całkowitego oczyszczenia nawierzchni.
Co to oznacza dla mieszkańców?
Jeśli mieszkasz przy ulicy osiedlowej – nie zawsze będzie odśnieżana jako pierwsza.
Jeśli pada cały czas – efekt pracy może być chwilowy. Jeśli widzisz pług jadący wolno – to normalne. Sprzęt zimowy pracuje z prędkością ok. 20-30 km/h.
Jeśli możesz – spróbuj ułatwić pługom przejazd i nie parkuj w sposób utrudniający odśnieżania. Zima jest wymagająca dla wszystkich – służby nieustannie pracują. Telefon alarmowy dyżurnych akcji zima – 517 424 600.




