Jeden z polskich zespołów śpiewał, że: „Kiedy wiosna buchnie majem”, to wszystko się zmienia. W tym roku długo czekaliśmy na tę chwilę, ale w końcu buchnęła w Suwałkach. Przyroda jest w pełnym rozkwicie i prezentuje się niezwykle malowniczo. A wszystko nabiera intensywnych barw, zapachów, świeżości, koloru i życia. Zapraszamy na majowy spacer po Suwałkach.

Okolice mostku nad Czarną Hańczą to jedno z najbardziej malowniczych miejsc w mieście, łączące naturę z miejską przestrzenią. Miejsce chętnie odwiedzane przez mieszkańców – idealne do spacerów, relaksu oraz kontaktu z przyrodą i niemalże górską rzeką w środku miasta. Miejsce żyje, i nie traci swojego naturalnego uroku i spokoju.

Osiedle II to jedno z najstarszych w mieście osiedli mieszkaniowych. Przed laty niewiele tu było terenów zielonych. Teraz w maju prezentuje się szczególnie okazale i zielono.

Jeszcze nieoddany do użytku, ale coraz ciekawiej wygląda nowy suwalski teren rekreacyjny nazywany parkiem sensorycznym zlokalizowany pomiędzy ulicami 24 Sierpnia i T. Kościuszki. To naturalne przedłużenie suwalskich bulwarów. Park sensoryczny ma działać na nasze zmysły: wzrok, dotyk, czy też węch. Zamysłem tego miejsca jest to, byśmy mogli dosłownie „czuć” otaczającą nas przyrodę. I powoli możemy to odczuć. Posadzono tutaj około 60 gatunków drzew, krzewów i bylin prezentujących szeroką paletę barw i kształtów, owoców, nasion, liści i kwiatów. Ścieżki nie są wyłożone kostką, a wysypane dobrze ubitym żwirem, no i jest „oczko wodne”.

Kolorowe kompozycje w gazonach i na rabatach na Placu M. Konopnickiej zastąpiły dawne krzaki i stwarzające zagrożenie topole, czasami nazywane drzewnymi chwastami. Wiosną Zarząd Dróg i Zieleni posadził w mieście około 7 000 bratków oraz 2 000 stokrotek i niezapominajek. Kwiaty te zdobią m.in. Park Konstytucji 3 Maja, Park Północny, Plac M. Konopnickiej, Skwer Radia 5 oraz ulice T. Noniewicza, 24 Sierpnia, T. Kościuszki i gen. K. Pułaskiego. Na miejskich rabatach zakwitną też m.in. wilce, scewole, petunie, komarzyce, begonie i lobelie.

Najbardziej zielona część Osiedla Północ, czyli „Kaczy dołek”. Nie brak tu chętnych do dokarmiania kaczek oraz zwolenników aktywności na świeżym powietrzu. Powoli rozpoczyna się też czas żabich koncertów na „Kaczym dołku”.

Najnowszy zielony teren w mieście, czyli Park Północy. Drzewa i krzewy są w pełnym rozkwicie, a alejki zachęcają do spacerów i relaksu. Niestety na razie niewielu tu spacerowiczów. Tegoroczny zimny maj nie zachęcał do spędzenia czasu na łonie natury.