9 marca w białostockiej Operze i Filharmonii Podlaskiej 45 artystów otrzymało stypendia Marszałka Województwa Podlaskiego, a wśród nich znalazła się tylko jedna Suwalczanka. Marta Łanczkowska otrzymała stypendium na realizację programu „Niekończąca się historia wód Suwalszczyzny”.

– Pani Marto, jak do Pani powinniśmy się zwracać?
– Od prawie sześciu lat nazywam się Marta Łanczkowska, choć swoje prace wciąż podpisuję panieńskim nazwiskiem. Dlatego
w sferze zawodowej funkcjonuję jako Marta Taraszkiewicz. W internecie natomiast można mnie znaleźć pod pseudonimem tararira.

– Na czym polega realizacja programu „Niekończąca się historia wód Suwalszczyzny”?
– Jego efektem będzie seria ręcznie malowanych wzorów inspirowanych Suwalszczyzną, a w szczególności pięknem i bogactwem lokalnych jezior oraz rzek. Pomysł wynika z moich zainteresowań ilustratorskich i przywiązania do regionu, który staram się promować w swoich działaniach twórczych. Zaprojektowane grafiki będą miały formę wzorów bezszwowych (seamless pattern), czyli takich, które można nieskończenie powielać w każdym kierunku. Finalnie zostaną nadrukowane na tkaninie.
Pod koniec roku, w ramach projektu, odbędą się dwa warsztaty dla osób zainteresowanych tematem. Podczas pierwszego uczestnicy poznają podstawy projektowania wzorów, natomiast na drugim – pod okiem ekspertki od krawiectwa – uszyją prostą formę z materiałów ozdobionych wzorami powstałymi w ramach projektu.

– Jest Pani wszechstronną artystką. W Pani dorobku są obrazy, ilustracje – w tym książkowe, grafika użytkowa i murale. Która z tych dziedzin twórczości przynosi Pani największą satysfakcję i radość?
– Największą przyjemność sprawia mi malowanie – zarówno na papierze, jak i na płótnie. Grafiką użytkową zajmuję się obecnie wyłącznie na potrzeby mojej działalności. Na co dzień tworzę przede wszystkim personalizowane ilustracje na zamówienie oraz realizuję własne pomysły. Aktualnie pracuję nad serią ilustracji 100 powodów do radości. Przez 100 kolejnych dni publikuję nowe prace na moich profilach w mediach społecznościowych. Ilustrowanie przeplatam prowadzeniem warsztatów, na których spotykam wspaniałe, wrażliwe na piękno osoby – daje mi to mnóstwo energii i satysfakcji.

– Gdzie można obejrzeć Pani prace?
– W kwietniu w Bibliotece Publicznej im. M. Konopnickiej w Galerii „Na schodach” będzie można obejrzeć oryginalne szkice i ilustracje do książki Konopnicka na cały rok, którą wydałam w ubiegłym roku. Wszystkie ilustracje zostały wykonane ręcznie – akwarelą i kredkami – w skali 1:1.

Marta Taraszkiewicz zaprasza młodzież i dorosłych na warsztaty plastyczne w pracowni artystycznej tararira,
(ul. T. Noniewicza 91, lok. 46, 2 piętro), kontakt – strona tararira.pl