„Suwalczaki segregują” – to hasło kampanii, która od kilku miesięcy zachęca Suwalczan do segregacji odpadów komunalnych. By porozmawiać o tym jak wygląda segregacja w Suwałkach zorganizowano spotkanie w Parku Naukowo – Technologicznym, które poświęcono gospodarowaniu odpadami wśród mieszkańców.
Głównym tematem było wdrożenie planu naprawczego opracowanego przez Miasto Suwałki, który ma poprawić wskaźniki segregacji odpadów. Niestety największy z tym problem jest nadal w budynkach wielorodzinnych – choć trzeba przyznać, że po ubiegłorocznych apelach sytuacja się nieco poprawiła.
– Wszystkie działania mają związek z nałożoną przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Białymstoku karą. To nie jest tylko problem Suwałk. Inne miasta w Polsce również otrzymały kary w związku z nieosiągnięciem wskaźników segregacji odpadów przez swoich mieszkańców. Na razie w tej sprawie zostało złożone przez nas odwołanie. Opracowaliśmy też program naprawczy, który przedłożyliśmy do odpowiednich organów – poinformował Czesław Renkiewicz, Prezydent Suwałk.
W Suwałkach jest 27 065 gospodarstw domowych: 22 602 to mieszkania w zabudowie wielorodzinnej, a 4 463 to domy jednorodzinne.
By poprawić wskaźniki segregacji wprowadzono program kompostownik w domach jednorodzinnych. Obecnie już ponad 1000 mieszkańców zadeklarowało, że na ich działkach taki kompostownik powstał. Wciąż można składać takie deklaracje z Wydziale Podatków i Opłat w Urzędzie Miejskim w Suwałkach. Dzięki temu nasz miesięczny rachunek za odpady zostanie obniżony o 9 zł.
Inne działania to inwestowanie w linie do segregacji odpadów w spółce PGO.
Prowadzona jest też inwentaryzacja wiat śmietnikowych w Suwałkach. Pierwsze wyniki są pozytywne i widać, że wysłane w ubiegłym roku ostrzeżenie odniosło efekt. Na dziś najlepiej to wygląda w Suwalskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, która zamknęła i objęła monitoringiem 100% swoich wiat. Najgorzej jest w ZBM TBS – choć i tu sytuacja ulega poprawie bo firma już realizuje oraz planuje wybudowanie łącznie ponad 20 wiat.