26 stycznia 1919 roku do urn wyborczych poszło ponad 78% wyborców, a warunki były bardzo trudne, zimowa pogoda, ograniczony przepływ informacji bo nie było ani radia, ani telewizji a i o Internecie i mediach społecznościowych nikt nie słyszał. Wyniki wyborów do Sejmu Ustawodawczego były istotnym wydarzeniem w procesie tworzenia demokratycznych instytucji w odradzającym się po I wojnie światowej państwie polskim. Były to pierwsze wybory przeprowadzone na terenach wyzwolonych spod zaborów, ale z powodu trwających działań wojennych i sytuacji politycznej, nie objęły całego terytorium przyszłej Polski. Działania pierwszowojenne objęły około 85% terenów Rzeczypospolitej, a aż na jednej czwartej tych obszarów toczyły się walki bardzo intensywne i długotrwałe. Blisko 40% budynków w miastach uległo zniszczeniu, zaś w małych miejscowościach o drewnianej zabudowie pożary wojenne pochłonęły ponad 70% zabudowy. Zniszczona została ponad połowa wszystkich mostów i wiaduktów. W zaborze rosyjskim w 1918 roku liczba zatrudnionych w przemyśle robotników wyniosła 15% zatrudnienia z przed wybuchu wojny.

Niepokój i zniszczenia wywoływały również powojenne przemarsze tysięcy uwolnionych jeńców rosyjskich oraz żołnierzy niemieckich czy tez ludności cywilnej powracającej do swoich domów lub przemieszczającej się w związku ze zmianami granic tzw. bieżeńców. Ziemie nowej Polski, funkcjonując wcześniej w trzech różnych organizmach państwowych pod obcym panowaniem nie były ani jednakowo rozwinięte gospodarczo, ani spójne kulturowo. Było to związane między innymi z nierównomiernym rozmieszczeniem podmiotów przemysłowych bo najlepiej uprzemysłowiony był zabór pruski a najsłabiej rosyjski z austrowęgierskim. Problemem był  brak więzi gospodarczych, każdy zabór sfokusowany był na swoją byłą stolicę. W momencie przerwania tych związków utracie uległy dotychczasowe rynki zbytu na produkty przemysłowe i rolne. Zadaniem pilnym było zbudowanie nowych stosunków gospodarczych. Podstawowym problemem był tu również bałagan sektora finansowego pozbawionego wspólnego mianownika w postaci pieniądza. Dopiero rok 1924 przyniósł złotego polskiego jako walutę powiązaną z wartością złota. Gdy przeprowadzono wymianę pieniędzy to 1 800 000 marek wymieniano na 1 złotego, który dzielił się na 100 groszy i miał wartość 0,3226 grama złota próby 900/1000. Zmiany graniczne odcieły też polski przemysł od niektórych źródeł surowców. Ziemie polskie były na różnym poziomie rozwoju cywilizacyjnego bo zaborze rosyjskim ponad 70% ludzi mieszkało na wsi, a miasta na tym terenie nie posiadały sieci kanalizacyjnej. Tylko w największych miastach wschodniej polski poziom życia był zbliżony do tego w Wielkopolsce i na Górnym Śląsku.

Sytuacja na Suwalszczyźnie wyglądała jeszcze gorzej, bo przygraniczne zaciążyło położenie o strategicznym znaczeniu pomiędzy dwiema wielkimi barierami terenowymi jakimi były ufortyfikowana linia Biebrzy i Niemen od wschodu. Pierwsze działania rozpoczęły się 11 sierpnia 1914 r. na granicy w okolicach Bakałarzewa i Filipowa, a w kolejnych dniach siły rosyjskie prowadząc intensywne walki posuwały się w głąb Niemiec dochodząc do Wielkich Jezior Mazurskich. Po początkowych sukcesach rosyjskich kontruderzenie niemieckie doprowadziło do zajęcia przez nich Suwałk już dnia 12 września. Po zajęciu Suwałk Niemcy nałożyli na Suwałki kontrybucję w wysokości 3500 rubli. Z powiatu suwalskiego zarekwirowano około 10 tysięcy koni, duże ilości bydła, owiec i drobiu oraz zgromadzone na zimę przez rolników zapasy paszy. Dochodziło do rozbojów i gwałtów. Po około dwóch tygodniach Rosjanie przypuścili kolejne kontrnatarcie i w trakcie krwawych walk posuwają się znowu w kierunku wielkich jezior mazurskich zajmując powiat suwalski. Wytchnienie przyszło jednak tylko na niespełna trzy miesiące bo kontrofensywa niemiecka z końca stycznia 1915 roku odrzuciła rosyjskie wojska poza Suwałki, ustanawiając linię frontu na kilka miesięcy około 10 km na wchód od Suwałk, by po kilku miesiącach posunąć się zdecydowanie na wschód wykorzystując słabnącą siłę rosyjskiej armii. Niemiecka okupacja to czas względnego spokoju połączony z eksploatacją okupowanej ziemi.

Kilkukrotne przejście frontu przez Suwalszczyznę spowodowało trudnie do wyobrażenia straty szacowane w gminie Kuków na 1 558 215 rubli, Wólka 1 454 822, Pawłówka  976 294. Szkody całego powiatu  suwalskiego określono na sumę 5 395 633 rubli. Przyjmując wagę rubla wynoszącą około 20 gr srebra, daje nam to kwotę odpowiadającą ponad 100 tonom srebra. Daje nam to pewne wyobrażenie strat, które spowodowały kontrybucje i nawały artyleryjskie. Jednak strat ludzkich i moralnych nie sposób wycenić, nawet nikt nie próbował tego robić.

Tak boleśnie doświadczona Suwalszczyzna przyjęła z ulgą koniec wojny 11 listopada 1918 roku. Jednak w tych pierwszych dniach odzyskanie niepodległości nie było wcale takie pewne a Suwałki pozostawały nadal pod niemiecką okupacją. Ustalanie granic nowego Państwa Polskiego nie było wcale łatwe a przynależność Suwałk do Polski nie taka oczywista.  Lokalne niemieckie władze były skłonne te ziemie przekazać Litwinom by osłabić odradzające się Państwo polskie i wprowadzić zarzewie konfliktu między braterskie kiedyś narody. W latach poprzedzających I wojnę światową również Rosjanie rozbudzali odrębność litewską (nacjonalizm litewski) od polski, bo pokłóceni sąsiedzi są mniej groźni dla imperialnych celów Rosji.

Z nadzieją na lepsze jutro organizowała się na terenie Suwalszczyzny Polska Organizacja Wojskowa, która odegrała istotną rolę w odzyskaniu niepodległości tego terenu i przyłączeniu go do Polski po walkach z Litwinami, Suwałk 24 sierpnia 1919 roku. Walki z Litwinami na ziemi suwalskiej i sejneńskiej, litewskie wykorzystanie słabości polski w 1920r. następnie zajęcie przez Polaków Wilna sprawiły, że nie udało się przez cały okres międzywojenny nawiązać poprawnych stosunków międzypaństwowych. Formalnie Litwa była w tym czasie z Polską w stanie wojny.

Po podpisaniu pokoju w Rydze w roku 1921 nastąpił czas odbudowy swoich domów, wsi, miast i kraju. Każdy miał nadzieje spełnić swoje marzenia o przysłowiowych „szklanych domach” Żeromskiego. Panowała euforia budowania nowych domów i stosunków społecznych. Szybko okazało się że to wszystko nie jest takie proste. Szalała inflacja Marki Polskiej, dopiero rok 1924 przyniósł pewne uspokojenie gospodarcze  po wprowadzeniu reformy pieniądza i złotego.  To jednak nie trwało długo bo dotarły do nas konsekwencje wielkiego kryzysu i znów było trudno, i bardzo trudno.

Rys.1. Nagłówek pisma (1935r.) z Państwowego Banku Rolnego, w sprawie pożyczki oddłużeniowej dla włościanina z okolic Suwałk. Uwagę zwraca jako przykład ówczesnego marketingu politycznego trzykrotna pieczęć z hasłem Józefa Piłsudskiego „Są ludzie i są prace ludzkie tak silne i tak potężne że śmierć przezwyciężają i obcują miedzy nami”.

Gospodarcze kwestie to tylko jeden aspekt w tworzeniu nowej Polski, bo znacznie trudniejsze do realizacji stało się zbudowanie nowoczesnego społeczeństwa. Po odzyskaniu niepodległości terytorium Polski składało się z ziem byłych zaborów rosyjskiego – w ok. 69%, austriackiego – w ok. 20%, pruskiego – w ok. 11%.  Podczas spisu powszechnego w 1931 r. nie pytano o narodowość, tylko o język ojczysty.  Język polski deklarowało 68,9% ludności,  ukraiński – 10,1%, żydowski i hebrajski – 8,6%, ruski – 3,8%, białoruski – 3,1%, niemiecki – 2,3%, rosyjski – 0,4%, inny i niewiadomy – 2,8%. Każda z tych grup społecznych miała wielkie oczekiwania i nadzieje, że Polska będzie ich dostatnim bezpiecznym domem. Jednak po zamachu majowym w roku 1926, autorytarny obóz rządzący skupił pełnię władzy w rękach jednej grupy społecznej. Owszem sytuacja była trudna ale brak możliwości wypowiedzenia się i prób wysłuchania wszystkich grup obywateli na forum publicznym spowodowało narastający żal niespełnionych nadziei na budowę nowoczesnego państwa demokratycznego opartego na wzajemnym szacunku i tolerancji. Rok 1939 znów przyniósł wichry wojny, na które nie byliśmy przygotowani ani militarnie ani politycznie, a społeczeństwo zdało sobie sprawę, że Polska nie jest tak silna i sprawna jak na plakatach propagandowych.

Zadanie publiczne “Śladami Historii – odkryć i ocalić dziedzictwo historyczno-militarne Suwałk” jest współfinansowane ze środków otrzymanych od Ministerstwa Obrony Narodowej.

Fot. wyróżniające: „Bal Morski w Resursie Obywatelskiej, ok. 1935 roku” Zdjęcie pochodzi z ze zbiorów Muzeum Okręgowego w Suwałkach

Autor: Marcin Sobotka

Artykuł płatny

318/2024