Historyczne wydarzenie i ogromny krok w kierunku samowystarczalności energetycznej Suwałk. 12 listopada suwalskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Odpadami i Instal Warszawa podpisali umowę na budowę Instalacji Termicznego Przekształcania Odpadów (ITPO). Wartość kontraktu to ponad 220 mln zł. Spalarnia produkować będzie zarówno ciepło, jak i prąd. Paliwem mają być odpady pochodzące od mieszkańców. Ciepło wyprodukowane w czasie spalania trafi do miejskiej sieci ciepłowniczej. Ma to znacząco wpłynąć na redukcję wzrostu rachunków za ogrzewanie, a także poprawić gospodarkę śmieciową w Suwałkach.

Jak szukano kasy na spalarnię?
Przed dwoma laty władze Suwałk i suwalskie PGO pozyskały łącznie 128 mln zł dotacji oraz preferencyjnej pożyczki z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Przetarg pokazał, że zgromadzona kwota okazała się zbyt mała. Potem przy pomocy posła Jacka Niedźwiedzkiego władze miasta i PGO musiały wnioskować do NFOŚiGW o kolejne 50 mln zł.
Przed podpisaniem umowy na budowę spalarni trzeba było podpisać aneksy umów z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na finansowanie ITPO. Od lewej zastępca prezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Paweł Augustyn i prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Odpadami Zbigniew Izydor Walendzewicz.

Będzie spalarnia
Spalarnia powstanie w sąsiedztwie suwalskiego PEC-u przy ul. Przemysłowej. Inwestorem jest Przedsiębiorstwo Gospodarki Odpadami w Suwałkach.
– Chcemy odczarować sprzeciw społeczny przeciwko takim inwestycjom. Innej drogi, niż budowa spalarni odpadów, nie ma – stwierdził zastępca prezesa NFOŚiGW Paweł Augustyn.
Prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz przypomniał, że wraz z przeprowadzeniem konsultacji społecznych, przygotowanie inwestycji trwało 4 lata. Wyraził nadzieję, że zaprojektowanie i budowa potrwa znacznie krócej. Realizacja projektu obejmie budowę kompletnej linii do spalania wstępnie przetworzonych odpadów komunalnych (preRDF/RDF) wraz z sieciami, instalacjami i urządzeniami towarzyszącymi obejmującymi wyprowadzenie do odbiorcy zewnętrznego, zarówno energii cieplnej jak i energii elektrycznej. Planowany termin zakończenia to połowa 2027 roku.
• Całkowity koszt po przetargu to: 220 169 877 zł brutto
• Wysokość dofinansowania w formie dotacji: 64 053 500 zł
• Wysokość dofinansowania w formie pożyczki na warunkach preferencyjnych: 64 053 500 zł
• Wysokość dofinansowania w formie pożyczki na warunkach rynkowych: 50 868 000 zł

Jakie będą korzyści ze spalarni?
Jak wyliczyło suwalskie PGO działalność energetyczna spalarni da miastu prawie 11,5 mln zł, przy obecnych cenach. Do tego dochodzą oszczędności PEC-u w opłatach za emisję CO2 i oszczędności PGO w opłatach, które spółka ponosi teraz za spalanie suwalskich odpadów w spalarniach w innych miastach. To wszystko ma ograniczyć wydatki Suwalczan na opłaty za ciepło z miejskiej sieci ciepłowniczej.

– Podpisując te umowy można powiedzieć, że zwieńczyliśmy wieloletni etap przygotowań tej inwestycji do realizacji. Razem z kotłami na biomasę w PEC nowa spalarnia będzie w stanie zaspokoić w 90% roczne zapotrzebowanie naszego miasta w energię cieplną i w 100% w energię elektryczną. To ogromny krok w kierunku samowystarczalności energetycznej Suwałk i dostępu do tańszej, bezpiecznej i czystej energii dla naszych mieszkańców – powiedział prezydent Suwałk Cz. Renkiewicz.
Energia wytwarzana przez spalarnię będzie czystsza i bardziej ekologiczna, niż produkowana przez instalacje ciepłownicze i energetyczne wykorzystujące węgiel.