Na 3 miesiące do aresztu trafił 31-latek, który posiadał znaczną ilość narkotyków. Mężczyzna wpadł, bo nękał matkę. Policjanci w miejscu, gdzie przebywał podejrzany znaleźli łącznie ponad 40 gramów amfetaminy. Mieszkaniec Suwałk usłyszał w Prokuraturze Rejonowej w Suwałkach zarzuty.

Suwalscy policjanci zatrzymali 31-latka podejrzanego o stalking i posiadanie znacznej ilości narkotyków. Jak ustalili mundurowi, mężczyzna uporczywie nękał matkę, groził że ją spali. Zachowanie syna doprowadziło do tego, że kobieta bała się wyjść z własnego domu. Kryminalni prowadzący sprawę „zawitali” do stalkera. W miejscu, gdzie przebywał podejrzany znaleźli narkotyki. Suwalczanin trzymał je w lodówce.  Było to kilka woreczków ze skrystalizowanym proszkiem. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że zabezpieczona substancja to ponad 40 gramów amfetaminy. Policjanci zatrzymali mężczyznę. Podejrzany trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia 31-latek usłyszał prokuratorskie zarzuty: nękania i posiadania znacznej ilości środków odurzających. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Za przestępstwo posiadania znacznej ilości środków odurzających grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

źródło: www.suwalki.policja.pl