Czwarta edycja Sudovia Gravel, jednego z najlepszych szutrowych wyścigów w Polsce, startuje już w najbliższy piątek 17 maja i potrwa do niedzieli. Na starcie stanie ponad pół tysiąca uczestników z całej Polski, a także ponad 70 gości z sąsiadującej Litwy. Ponownie szutrowe drogi Suwalszczyzny będą więc areną międzynarodowych zmagań kolarskich na rowerach gravelowych.

Rekordowa frekwencja to efekt także szerokiego spektrum formatów, które przygotowali organizatorzy. Najwięcej uczestników wyruszy na trasę dystansu Ultra, której długość wynosi 415 km i prowadzi Wigierski Park Narodowy, Suwalski Park Krajobrazowy i obszar przygraniczny zwany „Małą Litwą”. Łącznie do pokonania będzie ponad 5000 metrów przewyższenia, co w połączeniu z interwałowym charakterem trasy będzie nie lada wyzwaniem. Nie bez powodu wyznaczono także specjalną rywalizację na 3 premiach górskich, gdzie uczestnicy powalczą o osobne tytuły królowej i króla gór.

Po „ultrasach” na trasę wyruszą uczestnicy wyścigu etapowego, dla których zmagania podzielono na 3 dni. Stawkę uzupełni także format Klasyk, czyli 1-dniowy wyścig na trasie 160 km, który w całości poprowadzi przez najpiękniejsze zakątki Suwalskiego Parku Krajobrazowego. Na początkujących czeka najkrótszy format, czyli Sprint – 80 kilometrów interwałowej, szutrowej trasy.

Trasy wszystkich formatów prowadzą głównie po drogach szutrowych, polnych oraz mało uczęszczanych asfaltowych łącznikach. Piękne perspektywy widokowe, zielone pagórki i niemal idealne szutry sprawiają, że tereny Suwalszczyzny zyskały miano polskiej Toskanii i doczekały się porównań do klasycznych wyścigów kolarskich z włoskim rodowodem.

Wszyscy uczestnicy wyposażeni są w nadajniki GPS, dzięki czemu rywalizację i pozycję każdego uczestnika można będzie śledzić na żywo w dedykowanym serwisie internetowym https://sudovia24.bbtracker.pl/

Start i meta wydarzenia, podobnie jak w poprzednich edycjach, zlokalizowane będą w ośrodku WOSiR Szelment koło Jeleniewa. Starty zaplanowane są na piątek w godzinach 6:30 – 9:00 i odbędą się znad samego Jeziora Szelment, czyli stacji nart wodnych ośrodka WOSiR.

Źródło: Piotr Rutkowski