Suwalscy policjanci zatrzymali 19-latka podejrzanego o kradzież rozbójniczą. Mężczyzna w jednym ze sklepów w Suwałkach ukradł flakon perfum, a następnie chciał wyjść ze sklepu nie płacąc. Na jego drodze stanęła ekspedientka i próbowała go zatrzymać. Nastolatek szarpał się z kobietą, odepchnął ją, po czym uciekł ze sklepu. W tym momencie nadjechali policjanci z patrolówki i zatrzymali złodzieja. 

We wtorek rano suwalscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży perfum w jednym ze sklepów na terenie miasta. Wysłani na miejsce funkcjonariusze z patrolówki zauważyli, jak ze sklepu wybiega młody mężczyzna, którego rysopis odpowiadał podanemu przez zgłaszającą. Ruszyli za uciekającym mężczyzną, lecz ten nie reagował na polecenia do zatrzymania się. Po chwili był już w rękach mundurowych. Okazało się, że to 19-letni mieszkaniec naszego miasta. Policjanci odnaleźli też łup złodzieja, który wyrzucił uciekając. W rozmowie ze zgłaszająca policjanci ustalili, że zatrzymany zabrał z półki flakon perfum i nie płacąc chciał wyjść ze sklepu. Na jego drodze stanęła jedna z ekspedientek i próbowała go zatrzymać. Nastolatek szarpał się z kobietą, odepchnął ją, po czym uciekł ze sklepu. Policjanci pracujący nad sprawą ustalili, że to nie jedyne przewinienie zatrzymanego. Okazało się, że na przełomie marca i kwietnia kradł już perfumy w tym samym sklepie. Pokrzywdzeni oszacowali straty na łączną kwotę ponad 800 złotych. Wczoraj 19-latek usłyszał zarzut kradzieży oraz kradzieży rozbójniczej mniejszej wagi. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.