Suwalska Orkiestra Kameralna w nowym składzie i kierowana przez nowego dyrygenta ma za sobą trzy koncerty. Publiczność przyjęła je bardzo dobrze, można powiedzieć wręcz entuzjastycznie. Na najbliższy koncert Suwalskiej Orkiestry Kameralnej nie ma biletów już od wielu dni. 10 marca Orkiestra wraz z solistami: Krzysztofem Masłowskim, Emilem Kulbackim i Michałem Sowulem wykona piosenki Krzysztofa Krawczyka.
O początkach odnowionej Suwalskiej Orkiestry Kameralnej „DwuTygodnikowi Suwalskiemu” opowiedział jej nowy dyrygent Cezary Gójski.
– Wszystko zaczęło się od rozmów z suwalskimi muzykami, którzy niejednokrotnie wykazywali chęć uczestnictwa w życiu koncertowym Suwałk. Stwierdziłem, że skoro w naszym mieście funkcjonuje orkiestra, dobrym pomysłem byłoby, gdyby młodzi suwalscy muzycy mogli w niej pracować. Okazało się, że dyrektor Suwalskiego Ośrodka Kultury, Pan Ignacy Ołów również już wcześniej o tym myślał. Kontrakt z poprzednim dyrygentem kończył się w grudniu 2022 roku, więc zaproponował mi to stanowisko. Zabrałem się więc do pracy i dokonałem istotnych zmian osobowych oraz repertuarowych. Znaczną część składu stanowią obecnie muzycy z Suwałk i okolic. Efekt tego jest taki, że podczas trzech koncertów, które orkiestra zagrała od stycznia 2023 pod moim kierownictwem. Sala im. A. Wajdy w Suwalskim Ośrodku Kultury była wypełniona do ostatniego miejsca. Krótko podsumowując, zmiana ta pozytywnie wpłynęła na rozwój orkiestry oraz zwiększyła frekwencję na koncertach.
– Jaka to będzie Orkiestra?
– Dwa miesiące współpracujemy jako „Suwalska Orkiestra Kameralna”, jednak niektórych muzyków poznałem dużo wcześniej w PSM I i II stopnia w Suwałkach. Obserwowałem ich rozwój muzyczny podczas wieloletniej edukacji, uczestniczyłem w egzaminach semestralnych, słuchałem wykonań solowych, kameralnych i orkiestrowych. Jestem pozytywnie zaskoczony tym, jak wiele umiejętności zdobyli podczas studiów i jak wysoki poziom artystyczny aktualnie reprezentują. Część składu poznałem w innych okolicznościach – ucząc razem w szkole, występując na koncertach. Po tych kilku tygodniach współpracy mogę stwierdzić, że wszyscy muzycy wykazują się wysoką kulturą osobistą i sumiennością w pracy. Gdybym miał opisać naszą orkiestrę w dwóch słowach byłyby to: dokładność i zaangażowanie.
– Jak Panu udało się zapełnić salę im. Andrzeja Wajdy podczas Waszych koncertów?
– Formacja orkiestry kameralnej daje możliwość uzyskania różnorodnego brzmienia. Gdy dobieramy repertuar, mamy na uwadze z jednej strony utrzymanie zainteresowania dotychczasowej publiki, a z drugiej zdobywanie nowych odbiorców. Będziemy się starać, żeby program naszych koncertów był zróżnicowany i atrakcyjny dla wszystkich melomanów. Na koncertach usłyszą Państwo muzykę stricte klasyczną, ale również operetkową, musicalową czy rozrywkową. W ten sposób chcemy zachęcić nowych słuchaczy do uczestnictwa w koncertach. Cieszy nas to, że na koncerty z muzyką „lżejszą” przychodzi tak wiele osób. My również lubimy wykonywać taką muzykę, zwłaszcza przy pełnej sali.
– O powodzeniu orkiestry decyduje nie tylko repertuar.
– Na pierwszym miejscu stawiam dobre przygotowanie. Zanim zabrzmią jakiekolwiek dźwięki na pierwszej wspólnej próbie, zarówno ja, jak i każdy z członków orkiestry musi wykonać olbrzymią indywidualną pracę w domu. Próby przed koncertem są niezwykle intensywne i wymagają od nas koncentracji i wytrzymałości. Dlatego staram się przeprowadzać je według wcześniej ustalonego planu i porządku. Koncert jest zwieńczeniem pracy orkiestry i dyrygenta. Podczas występu czasami dochodzą do głosu skrywane wewnątrz emocje, które w końcu mogą wypłynąć – jeżeli mówimy o takim „szaleństwie”, to jak najbardziej.
– Jaki repertuar chciałby Pan zaproponować suwalczanom jeszcze w tym roku?
– Staramy się tak różnicować nasz repertuar, aby każdy koncert mógł być swego rodzaju niespodzianką. Już 10 marca wykonamy kultowe piosenki Krzysztofa Krawczyka w aranżacjach napisanych przez Artura Grudzińskiego. W kwietniu szykujemy aż dwa koncerty: Jubileusz Zespołu Beciaki i występ w ramach IV Festiwalu saksofonowo-klarnetowego. Nowy sezon (wrzesień 2023) mamy nadzieję zainaugurować koncertowym wykonaniem operetki „Księżniczka Czardasza” I. Kalmana. Rok 2023 chcemy pożegnać familijnym widowiskiem muzyczno-teatralnym utrzymanym w nastroju świątecznym, wykonanym we współpracy z grupami artystycznymi Suwalskiego Ośrodka Kultury. Zatem pomysłów mamy bardzo dużo. Plany snujemy już na 2024 rok.
– Życzymy powodzenia i dziękujemy za rozmowę.