Podczas konferencji prasowej klubu radnych „Suwałki Przyszłości” która odbyła się w środę 22 lutego, Wojciech Pająk poinformował o wycięciu brzozy rosnącej przy ul. L Waryńskiego naprzeciw apteki „Pod Złotym Lwem”. Radny powiedział że z informacji udzielonych mu przez Zarząd Dróg i Zieleni w Suwałkach, drzewo było w złym stanie fizycznym i zagrażało bezpieczeństwu publicznemu. W. Pająk uważa, że mieszkańcy powinni być informowani przez ZDiZ na swojej stronie internetowej o przyczynach wycinki drzew w mieście, oznaczając te miejsca specjalnymi tabliczkami oraz informując o posadzonych w zamian drzewach.
Zarząd Dróg i Zieleni w Suwałkach wziął tę propozycję radnego głęboko do serca i już następnego dnia w czwartek (23 lutego) na jego stronie internetowej znalazła się informacja o przyczynach usunięcia drzewa:
Wycinka każdego drzewa w przestrzeni miejskiej często wywołuje kontrowersje. Nie ma się czemu dziwić, ponieważ jego usunięcie powoduje zauważalną zmianę w architekturze miejskiego krajobrazu. Drzewa oprócz wartości estetycznych niosą za sobą przede wszystkim wartości ekologiczne. To właśnie one produkują tlen, oczyszczają powietrze, a w upalne letnie dni dają tak bardzo potrzebny cień.
Jednak tak jak każdy żywy organizm tak i drzewa chorują i z czasem stają się kruche i w końcu umierają. Wtedy stają się bardzo niebezpieczne i wymagają interwencji człowieka.
Zarząd Dróg i Zieleni w Suwałkach w miniony poniedziałek usunął zamierającą brzozę zlokalizowaną przy ulicy L. Waryńskiego. Drzewo było w złym stanie fizycznym i bezpośrednio zagrażało bezpieczeństwu publicznemu.
Prace zostały wykonane na podstawie decyzji wydanej przez Miejskiego Konserwatora Zabytków z dnia 8 grudnia 2022 r.
Przeprowadzona wizja w terenie oraz oględziny wykazały, że drzewo znajdowało się w bardzo złej kondycji zdrowotnej i kończyło życie biologiczne. Brzoza miała silnie zredukowaną koronę oraz zachwianą statykę. Na drzewie występował również posusz gałęziowy oraz były widoczne wypróchnienia w części odziomkowej. Ponadto w drzewie wystąpiły ślady żerowania mrówki gmachówki drzewotocznej, która buduje gniazda oraz drąży korytarze w próchniejących drzewach. W związku z powyższym brzoza groziła złamaniem lub przewróceniem na skutek silnych powiewów wiatru, co stanowiło realne zagrożenie dla użytkowników drogi – pieszych, kierowców oraz mienia.
Zielona odpowiedzialność
Dział Zieleni Miejskiej na bieżąco dokonuje analizy w zakresie konieczności wycięcia poszczególnych drzew i kwalifikuje do usunięcia wyłącznie te egzemplarze, które mogą zagrażać mieniu, a przede wszystkim osobom przemieszczającym się w przestrzeni publicznej składając wnioski do odpowiednich instytucji, które wydając decyzję potwierdzają zasadność takiego działania.
Choć wycinka drzew jest ostatecznością, to ze wspomnianych już względów bezpieczeństwa jest nieunikniona. Właśnie dzięki stałemu monitoringowi stanu drzew, a także działaniom prewencyjnym pracowników ZDiZ w Suwałkach polegającym na leczeniu chorych drzew lub wycince tych, u których nastąpił nieodwracalny proces biologicznej degradacji, w ostatnich latach nikt nie ucierpiał.