O swoim zauroczeniu Suwalszczyzną i o tym, co ją skłoniło do napisania książki „Suknia z wilgotnej mgły” opowiadała Katarzyna Kuśmierczyk na swoim debiutanckim spotkaniu autorskim w suwalskiej Bibliotece Publicznej im. M. Konopnickiej.

– Pochodzę z Wrocławia, a rodzice z Lubelszczyzny. To region podobny do Suwalszczyzny. Lubelszczyzna i Suwalszczyzna są jak dwie połówki jabłka. Mam Suwalszczyznę w przestrzeni serca – na spotkaniu opowiadała K. Kuśmierczyk.

„Suknia z wilgotnej mgły” to historia pełna mrocznych sekretów, wpisująca się w klimat starych kryminałów, gdzie najważniejszy jest suspens i groza. Fabuła książki jest fikcyjna, ale osadzona w rzeczywistych realiach. Dzieje się w malutkiej podsuwalskiej wsi, w której znajduje się siedlisko skrywające mroczną tajemnicę. Dlaczego niewyjaśnione zaginięcia mieszkańców z XX wieku splatają się z dzisiejszymi czasami i losem obecnej właścicielki? Kto spogląda ze starego monidła i dlaczego mgła pachnie liliami? Na te pytania odpowiedź znaleźć można przy lekturze „Sukni z wilgotnej mgły”. To już kolejna powieść wydana w ostatnich latach, której akcja rozgrywa się na Suwalszczyźnie i w Suwałkach.