Suwalscy policjanci zatrzymali kolejnego nietrzeźwego kierowcę, który wpadł, bo miał niesprawne światła w pojeździe. Badanie alkomatem wykazało, że 32-latek miał 1,7 promila alkoholu w organizmie. Jakby tego było mało mężczyzna jechał autem pomimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Za złamanie sądowego zakazu grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.
Pomimo licznych kontroli trzeźwości, nadal zdarzają się kierowcy, którzy decydują się wsiąść za kierownicę samochodu „na podwójnym gazie”. Do jednego z takich zdarzeń, doszło wczoraj po południu, w Suwałkach. Po godzinie 14 uwagę policjantów z suwalskiej „patrolówki” zwrócił kierowca audi, który miał niesprawne oświetlenie. Kiedy zatrzymali auto do kontroli mundurowi wyczuli od siedzącego za kierownicą silną woń alkoholu. Badanie stanu trzeźwości 32-latka wykazało 1,7 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo, po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło na jaw, że mężczyzna kierował samochodem mimo sądowego zakazu, obowiązującego od lipca 2022 roku. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Za niestosowanie się do sądowego zakazu kodeks karny przewiduję karę do lat 5.
Policjanci przypominają, że każdy nietrzeźwy kierowca na drodze, to potencjalny sprawca ludzkiego nieszczęścia. Mundurowi apelują o rozsądek na drodze, przestrzeganie przepisów ruchu drogowego oraz o ograniczone zaufanie względem innych uczestników ruchu drogowego.
Źródło: KMP Suwałki