Koguty przestają piać, giną pszczoły w pasiekach, krowy nie dają mleka, a na drzewach nie pojawia się żaden zielony liść. Natura się zbuntowała i podzieliła świętujących niedawno wspólnie ludzi… Złożenie w ofierze jednego z mieszkańców wioski uratuje resztę?

Dyskusyjny Klub Filmowy – „Anomalia”
Środa, 4.05.2016, godz. 18:00
Sala Kameralna, ul. Jana Pawła II 5

Bilety: 10 zł
Karnety (na wszystkie 6 projekcji): 30 zł
Do nabycia w kasie SOK i na www.bilety.soksuwalki.eu

anomalia3

ANOMALIA (Belgia, Francja, Holandia 2012 / 93′)

reżyseria: Peter Brosens i Jessica Woodworth
zdjęcia: Hans Bruch Jr
występują: Aurélia Poirier, Django Schrevens, Sam Louwyck

nagrody:

  • MFF Wenecja 2012: najlepszy film – Nagroda Arca Cinegiovani
  • nagroda specjalna Zielona Kropla (Green Drop)

Żyjący z rolnictwa mieszkańcy małej społeczności świętują koniec zimy. Na pobliskim wzgórzu układają stertę ze świątecznych choinek i w procesji niosą wielkie drewniane figury. Jednak stos, mający być podziękowaniem za poprzednie zbiory i ofiarą za nowe, nie zapala się. Dotychczasowa solidarność i wzajemna pomoc rolników szybko zostaje wystawiona na ciężką próbę. Spodziewana wiosna nie nadchodzi, a natura pogrąża się w stagnacji. Zamiast budzić się do życia, wszystko powoli obumiera. Koguty przestają piać, giną pszczoły w pasiekach, krowy nie dają mleka, a na drzewach nie pojawia się żaden zielony liść. Mieszkańcy barykadują się w domach i pilnują kończących się zapasów żywności. Próbują znaleźć winnego obecnej sytuacji. Niektórzy zaczynają podejrzewać, że sprawcą załamania pogody może być syn miejscowego filozofa, od zawsze żyjący na uboczu społeczności. Widmo głodowej śmierci zmusza rolników do ponownego ułożenia stosu, na którym tym razem mają zamiar złożyć ofiarę z człowieka…

anomalia1

Film „Anomalia” pokazuje ludzkość w apokaliptycznej pustce, w której natura sama zawiesza swoje istnienie, niejako karząc człowieka.

 

Napięcie i niezwykle opresyjną atmosferę budują świetne zdjęcia Hansa Brucha Jr, który nie boi się długich ujęć i nagłych zbliżeń wykrzywionych strachem twarzy bohaterów. Większość grających w filmie osób to amatorzy, bliscy sąsiedzi reżyserów, jednak ich naturalność i nieszablonowe aktorstwo nie drażni, a jedynie jeszcze mocniej wciąga w świat tego fascynującego obrazu.

anomalia2

 RECENZJA 

Kamera filmuje każdy kolejny plan uważnie i z namaszczeniem, kontemplacją zastępuje akcję, każde kolejne ujęcie ma wagę symbolu i poetyckiej przenośni, uciekając od języka bezpośrednich emocji. Peter Brosens i Jessica Hope Woodworth, współodpowiedzialni za reżyserię twórcy belgijscy, realizują filmy „zaangażowane”. Zaangażowane w budzenie świadomości powiązania człowieka z jego otoczeniem. W „Anomalii” kamera filmuje ludzi i ich aktywność z „obiektywnym”, naukowym dystansem filmów przyrodniczych. Towarzyszy jej wybrana w sposób wyjątkowo przemyślany muzyka, która wypowiada się z większą swoboda niż skazani na milczenie bohaterowie opowieści. Ludzie są elementem natury, gatunkiem homo sapiens, różniący się tylko skłonnością do zorganizowanego okrucieństwa, które kamera beznamiętnie obserwuje.

Obserwujemy tę zachmurzoną, otoczoną lasem miejscowość jak mrowisko, w którym pojawia się coraz więcej znaków anonsujących koniec dominacji człowieka nad naturą. Kiedy przyroda przerywa swój odwieczny cykl życia i śmierci, na horyzoncie człowieczym majaczy już tylko unicestwienie.  (Grażyna Arat, portalfilmowy.pl) >>>

W małej, ukrytej w Ardenach wiosce, życie toczy się w myśl kaprysów matki natury. Ta zamiast dobrotliwie koić surową egzystencję mieszkańców, ośmiela się wnosić między nich niezgodę. Budowanie takiej atmosfery pochłania autorom pierwszą godzinę filmu, bowiem przez długi czas impulsy przyrody są tu ważniejsze niż bohaterowie. Kamera stara się nie uronić nawet kropli z otoczenia. Wyróżnia każde źdźbło trawy, najdelikatniejszy podmuch wiatru, omiata spojrzeniem imponująco rozległe, górzyste otoczenie belgijskiej wioski. Jeśli jest w tym wszystkim piękno, to pozostaje głęboko ukryte, niewidoczne. Dominują groza, niepokój, strach.

Układ sił wydaje się więcej niż jasny. Ludzie to tylko marionetki. Władzę niepodzielnie sprawuje przyroda, która, odbierając mieszkańcom plony, wywołuje bunt w ich szeregach i pobudza oczywisty mechanizm – poszukiwanie winnego tragedii. (Urszula Lipińska, stopklatka.pl) >>>