Suwalskie Wigry zremisowały 2:2 z Górnikiem w Polkowicach. Gole dla Wigier strzelili: Wojciech Kamiński w 56 min po ładnym strzale z ok. 16 metrów oraz Dominik Radziemski po strzale samobójczym w 83 min.; a dla Górnika oba gole strzelił Mateusz Piątkowski- w 62 min. po kontrowersyjnym rzucie karnym po rzekomym zagraniu ręką Rafała Grzelaka. Ta sytuacja miała duży wpływ na przebieg spotkania bo R. Grzelak otrzymał drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną i suwalski zespół od tej chwili grał w dziesiątkę. Drugi gol dla lidera padł w 67 min. po strzale z najbliższej odległości. Mecz był niezwykle wyrównany, a jego negatywnym bohaterem był sędzia, który podejmował dziwne decyzje.
W 33 meczach Wigry zdobyły 59 pkt i zajmują czwartą lokatę. W następnej kolejce 29 maja o godz. 16 Wigry zagrają w Suwałkach z Pogonią Siedlce.