Ubiegły rok był niezwykle trudny dla pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Suwałkach, a zwłaszcza dla osób pracujących w terenie, które często narażały swoje zdrowie i życie pomagając potrzebującym suwalczanom.
Suwalscy radni zapoznali się ze sprawozdaniem z działalności MOPR za 2020 r. W ubiegłym roku do suwalskiego MOPR wpłynęło o ponad 10% więcej niż przed rokiem wniosków o udzielenie pomocy w formie zasiłków, gorących posiłków, pomocy rzeczowej i usług opiekuńczych. Zdecydowanie częściej niż to było wcześniej powodem ubiegania się o pomoc było ubóstwo i związane z tym bezrobocie. Niewykluczone, że do tego wzrostu przyczyniły się wprowadzone ograniczenia w gospodarce związane z epidemią. Odnotowano też duży przyrost liczby złożonych wniosków związanych z alkoholizmem i narkomanią. Na szczęście nie potwierdziły się przewidywania, że przymusowy dłuższy pobyt w domu spowoduje zwiększoną przemoc w rodzinie. Statystyki suwalskiego MOPR wskazują, że tak nie było. W 2020 roku wszczęto mniej niż przed rokiem procedur „Niebieskiej Karty” czyli postępowań w sprawie przemocy w rodzinie.
W 2020 r. suwalski MOPR wypłacił świadczenie wychowawcze „Rodzina 500 plus” dla 13 357 dzieci (o 405 więcej niż w 2019 r.) na kwotę blisko 75 mln zł czyli o 16,5 mln zł więcej niż przed rokiem.