Suwalscy policjanci, podczas minionego weekendu, zatrzymali trzech nietrzeźwych kierowców. Niechlubnym rekordzistą okazał się 34-letni mężczyzna, który spowodował kolizję i przysypiał za kierownicą. Zdecydował się prowadzić auto mając ponad 2,7 promila alkoholu w organizmie. Teraz dalszym losem nieodpowiedzialnych kierowców zajmie się sąd.

W piątek, tuż po 15, dyżurny suwalskiej jednostki Policji, otrzymał informację o kolizji drogowej. Ze zgłoszenia wynikało również, że sprawca jest pijany i przysypia za kierownicą. Na wskazaną ulicę Pułaskiego natychmiast zostali skierowani policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach. Po przyjeździe na miejsce, mundurowi wstępnie ustalili, że kierowca forda, jadąc ulicą Pułaskiego, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i uderzył w prawidłowo jadącego volkswagena. Badanie wykazało, że miał 34-letni kierujący miał ponad 2,7 promila alkoholu w organizmie. W wyniku zderzenia dwa auta: ford i volkswagen zostały uszkodzone.

Natomiast w niedzielę policjanci ujawnili dwóch nietrzeźwych kierujących. Po godzinie 21.20, na drodze S 61, policjanci zatrzymali 57-latka kierującego audi. Badanie wykazało, że mężczyzna kierował mając ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Z kolei po godzinie 23.00, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach, otrzymał informację o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na parkingu przy ulicy Emilii Plater w Suwałkach. Na miejsce skierowani zostali policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego. Tam mundurowi wstępnie ustalili, że kierujący passatem uderzył w zaparkowane polo i oddalił się z miejsca. Mundurowi szybko ustalili miejsce pobytu mężczyzny. Okazało się, że 31-latek był nietrzeźwy. Badanie wykazało ponad 2,2 promila alkoholu w jego organizmie.

Teraz za swoje nieodpowiedzialne postępowanie nietrzeźwi kierujący odpowiedzą przed sądem.

Pamiętajmy, że pijany kierowca na drodze jest bardzo poważnym zagrożeniem. Wystarczy nieraz krótki telefoniczny sygnał dany Policji, by funkcjonariusze podjęli natychmiastowe działania i wyeliminowali z ruchu drogowego potencjalnego sprawcę wypadku. Jeden telefon pod numer alarmowy 112 może uratować czyjeś życie i zdrowie.

Źródło: KMP Suwałki