Czytelnicy „DwuTygodnika Suwalskiego” zwrócili uwagę na problem zanieczyszczonych przez ptaki chodników i parkingów przy ul. Emilii Plater. Brudzą pod każdym drzewem gdzie siadają, hałasują, rozgrzebują śmietniki oraz kosze. Czy jest jakiś pomysł do walki z gawronami oraz kawkami i gołębiami, które uprzykrzają nam życie? O odpowiedź na ten problem poprosiliśmy Ewę Harasim, naczelnika Wydziału Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Suwałkach.

Zgodnie z obowiązującym w naszym kraju prawem, gawron jest objęty ochroną ścisłą poza obszarem administracyjnym miast i częściową ochroną gatunkową w obszarze administracyjnym miast. Z ustawy o ochronie przyrody wynika ponadto, że w stosunku do gatunków objętych ochroną obowiązuje zakaz niszczenia siedlisk lub ostoi, będących ich obszarem rozrodu, wychowu młodych, odpoczynku, migracji lub żerowania, a także niszczenia, usuwania lub uszkadzania gniazd oraz umyślnego płoszenia lub niepokojenia w miejscach noclegu, w okresie lęgowym w miejscach rozrodu lub wychowu młodych lub w miejscach żerowania. Ze względów sanitarnych i bezpieczeństwa, w przypadku braku rozwiązań alternatywnych i jeżeli nie jest to szkodliwe dla zachowania we właściwym stanie ochrony dziko występujących populacji chronionych gatunków zwierząt, można usuwać gniazda ptaków od 16 października do końca lutego, ale za zgodą Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska.

Takie rozwiązania i możliwości dają nam przepisy prawa, jednak nie oznacza to, że sami jako ludzie, nie mamy wpływu na zachowania ptaków. Dostarczamy im pokarm celowo (np. dokarmiając je), jak i mimowolnie, (np. wyrzucając odpadki organiczne do śmietników lub bezpośrednio na ziemię). Aby ograniczyć możliwość osiedlania się szczególnie kłopotliwych gatunków ptaków można rozważyć między innymi ograniczenie dokarmiania ptaków, jedynie do okresów zimowych. Ważne jest też utrzymanie czystości w obrębie wiat śmietnikowych, zamykanie pojemników na odpady komunalne oraz działania zarządców nieruchomości. Tam gdzie gospodarka odpadami jest prawidłowo prowadzona, przebywa niewiele uciążliwych ptaków lub nie gniazdują wcale. Natomiast brak dbałości przez mieszkańców o czystość i porządek m.in. w osiedlowych wiatach śmietnikowych „zachęca” ptaki do bytowania. Niewątpliwym jest, że ptaki są pożyteczne, gdyż zjadają wiele szkodników np. pędraki chrabąszcza, chrabąszcze, gryzonie itp. Oczyszczają też osiedla ludzkie z resztek porzuconego pokarmu, zjadają padlinę zwierząt, pełniąc tym samym rolę sanitarną.

kawka
Trudno jednak liczyć na to,

że kawki zjedzą plastikowe

śmieci Suwałk

Zdaniem „DwuTygodnika Suwalskiego”

Jak widać jesteśmy skazani na towarzystwo ptaków w mieście. I bardzo dobrze. Trzeba tylko nauczyć się żyć w ich sąsiedztwie. Na pewno przepędzanie ich z jednej części miasta w drugą, nie jest najlepszym rozwiązaniem. Dbajmy przede wszystkim o czystość w swoim otoczeniu.