Prawdziwie zasłużony
Doprawdy niezwykły los był udziałem Edwarda Franciszka Szczepanika, suwalczanina z urodzenia i wychowania, a następnie obywatela świata, przez który wędrował jako znakomity ekonomista, wykładowca prestiżowych uczelni, doradca rządów.
Szczególnie aktywna praca wśród londyńskiej Polonii przyniósł mu najwyższe zaszczyty, łącznie ze stanowiskiem ostatniego premiera Rządu na Uchodźstwie. Pełnił tę funkcję z klasą, ze zrozumieniem faktu, że ma ona przede wszystkim wymiar symboliczny.
Urodzony niemal równo przed 100 laty, przeszedł długą drogę, typową dla polskiego inteligenta i patrioty; uczestnik kampanii wrześniowej, internowany na Litwie, następnie więzień Kozielska i łagru na Kołymie. Jak wielu innych trafił do armii generała Andersa, walczył pod Monte Cassino, Ankoną, Bolonią.
Był profesor Szczepanik niezwykle utalentowanym, wybitnym ekonomistą. Po ukończeniu suwalskiego Gimnazjum im. Karola Brzostowskiego i Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, dzięki stypendium kontynuował naukę w słynnej London School of Economics and Political Science. To dlatego mógł później wykładać między innymi na uczelni w Honkongu, gdzie setna rocznica urodzin Profesora obchodzona jest dziś szczególnie uroczyście.
Po przełomie 1989 roku mógł, nareszcie!, przyjechać do kraju i do swoich ukochanych Suwałk, gdzie przyjmowany był z prawdziwą atencją, ale i zwykłą ludzką sympatią, bo też był Edward F. Szczepanik nie tylko postacią powszechnie szanowaną, ale też bardzo lubianą. Szczególnie bliskie były jego kontakty z młodzieżą I Liceum Ogólnokształcącego, które jest kontynuatorem tradycji gimnazjum Brzostowskiego. Najlepszym absolwentom tej szkoły Profesor ufundował doroczne stypendium.
Suwałki odwdzięczyły mu się tym, co mają najlepszego i najcenniejszego – tytułami Zasłużonego dla Suwałk i Honorowego Obywatela Suwałk.
Szczególną formą hołdu dla wybitnych zasług Profesora jest nadanie jego imienia Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Suwałkach. Już za kilka dni odbędzie się tam kolejna inauguracja roku akademickiego. Wykład Inauguracyjny wygłosi prof. dr hab. Kazimierz Starzyk; tytuł wykładu: „Profesor Edward F. Szczepanik – ekonomista, żołnierz, mąż stanu”.
Tego samego dnia, to jest 5 października 2015 roku o godzinie 11.00 w patio PWSZ nastąpi odsłonięcie tablicy pamiątkowej patrona uczelni.
Setna rocznica urodzin Profesora zbiega się z dziesiątą rocznicą jego śmierci. Prochy wybitnego suwalczanina spoczęły na suwalskiej nekropolii.
————————————————————————-
10 lat PWSZ, czyli Coś z niczego
O suwalskiej wyższej uczelni – Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej, pisaliśmy na tych łamach niejednokrotnie. I zawsze, bez względu na okoliczności pisaliśmy w takim oto tonie: ta uczelnia jest Suwałkom i regionowi bardzo potrzebna, jest świadectwem cywilizacyjnego awansu miasta, pozwala młodym suwalczanom zdobyć pierwsze akademickie szlify na miejscu, bez konieczności drogich wojaży po odległych miastach Polski. Ci najzdolniejsi mogą uzupełnić tu rozpoczętą edukację w najlepszych uczelniach Polski, mogą kontynuować naukę poza granicami kraju. To wartość niebagatelna.
Jest uczelnia, to nie podlega dyskusji, czynnikiem miastotwórczym, jest szansą nasycenia Suwałk myślącą i dynamiczną młodzieżą; fakt, dziś tego jeszcze nie czujemy, ale przecież nie od razu Kraków zbudowano. Co nie oznacza, że nasza „pwsz-etka” nie ma czym się pochwalić. Dziś to blisko dwa tysiące studentów, dobrze ponad setka wykładowców, ciekawe kierunki, pośród których największą popularnością cieszą się bezpieczeństwo wewnętrzne, filologia angielsko-rosyjska, transport i studia magisterskie z ekonomii.
O rozwoju uczelni świadczy fakt, że od 1 października dzisiejsze Instytuty zostaną przekształcone w Wydziały. Zasługą uczelni jest pierwsze w mieście dwujęzyczne Liceum Ogólnokształcące, działające od jakiegoś czasu Centrum Transferu Technologii, wreszcie fakt, że studiują tu nie tylko suwalczanie, czy też mieszkańcy regionu, ale także młodzi z Litwy, Ukrainy i Niemiec. Z kolei nasi studenci mogą korzystać z gościnności zagranicznych uczelni w ramach programu Erasmus. Istnieje ambitny plan rozwoju uczelni, łącznie z budową pięknego kampusu przy Ogrodowej.
Wypada dziś życzyć suwalskiej uczelni, by wszystkie te piękne plany się spełniły. Trzeba bezwzględnie przypomnieć-bo nie wszyscy chcą o tym pamiętać – zasługi tych, którzy dla powstania uczelni zrobili najwięcej; śp. Józefa Gajewskiego, ówczesnego prezydenta Suwałk i profesora Michała Bołtryka, pierwszego jej rektora.