Suwalscy policjanci zatrzymali 20-latka, który miał przy sobie marihuanę i haszysz.  Teraz  za swoje postępowanie mężczyzna odpowie przed sądem.

W minioną niedzielę, 12 lipca, wieczorem policjanci patrolujący powiat suwalski, na jednym z przystanków na terenie gminy Suwałki, zauważyli trzech mężczyzn. Na widok mundurowych młodzieńcy zaczęli zachowywać się nerwowo. Policjanci postanowili ich sprawdzić. Okazało się, że mieszkaniec gm. Suwałki posiada przy sobie kilka torebek foliowych z suszem roślinnym oraz brązowymi grudkami. Po zbadaniu narkotesterem wyszło na jaw się, że to marihuana i haszysz, w sumie około 11 gramów narkotyków. 20- latek trafił do policyjnego aresztu, a wczoraj usłyszał zarzuty. Teraz za swoje postępowanie odpowie przed sądem.