Orszak Trzech Króli to największe jasełka w Polsce. Organizowane są od 2005 r. W  ubiegłym roku pojawiły się także w ponad dwudziestu miejscach poza granicami naszego kraju, m.in. w Austrii, Francji, Niemczech, na Ukrainie i Węgrzech oraz w Afryce i Ameryce Północnej. W bieżącym roku w województwie podlaskim zorganizowano Orszak w 20 miejscowościach. Suwałki zorganizowały go po raz ósmy.

W suwalskim Orszaku udział wzięło kilkaset osób. Byli seniorzy, rodzice i dzieci. W wielu przypadkach pojawiły się całe rodziny. Byli także znajomi i sąsiedzi, co dawało okazję na doświadczenie wspólnoty ponad jakimikolwiek podziałami. Aktorzy odgrywający role Świętej Rodziny oraz Trzech Królów, a także aniołów, pasterzy, śmierci i diabła – to aktorzy amatorzy i przyjaciele Suwalskiego Ośrodka Kultury.

W rolę Kacpra wcielił się Tomasz Kierejsza. Melchiorem został Wojciech Fałtynowicz, zaś Baltazarem – Bartosz Bałdyga. Wszyscy oni prowadzili uczestniczących w przemarszu dorosłych i dzieci w koronach na głowach oraz śpiewem kolęd na ustach. Były inscenizacje scen biblijnych, które zrealizowano przy Aquaparku, przed SOK-iem oraz na Placu Konstytucji. Przygotowaniem całości zajęła się Mirosława Krymska z SOK.

Wśród uczestników znalazło się bardzo wielu pracowników suwalskiej kultury, w tym Alicja Andrulewicz, dyrektor SOK. Byli także włodarze miasta, na czele z Czesławem Renkiewiczem, prezydentem Suwałk oraz Zdzisławem Przełomcem, przewodniczącym Rady Miejskiej. Nie zabrakło również osób duchownych: Jaremy Sykulskiego, Moderatora Miasta oraz proboszczów: ks. Kazimierza Grybosia, ks. Lecha Łuby i ks. Stanisława Wrońskiego.

Dziękując mieszkańcom Miasta za udział w Orszaku Trzech Króli Cz. Renkiewicz powiedział:

– Cieszy uczestnictwo tak wielu osób. To potwierdza, że jest potrzeba kultywowania pięknej polskiej tradycji oraz wspólnej modlitwy a także chęć bycia razem w szczególnych momentach roku. Dziś nawet pogoda była nam łaskawa i po raz pierwszy nie marzliśmy. Życzę byśmy ten wspólnotowy charakter zachowali przez cały 2020 rok.

Na zakończenie uroczystości wszyscy mogli poczęstować się gorącą herbatą oraz słodyczami ufundowanymi przez Oddział Akcji Katolickiej przy parafii konkatedralnej św. Aleksandra oraz Piekarnię Cymes w Suwałkach.