Policjanci z białostockiego oddziału prewencji z siedzibą w Suwałkach zatrzymali podejrzanego o kradzież roweru. Pokrzywdzona oszacowała straty na 3500 złotych. 19-latek usłyszał już zarzut kradzieży.
Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach otrzymał zgłoszenie o kradzieży roweru sprzed jednej z galerii handlowych w mieście. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że przyjechał do centrum handlowego na kręgle i pozostawił jednoślad przy wejściu do budynku. Gdy po pewnym czasie opuścił galerię, roweru już nie było. Na miejsce przyjechała również matka 13-latka, który użytkował rower. Oszacowała wartość skradzionego pojazdu na 3500 złotych. Policjanci z białostockiego oddziału prewencji z siedzibą w Suwałkach, natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawcy oraz roweru. Niespełna trzy godziny po zgłoszeniu, na jednym z osiedli zauważyli dwóch mężczyzn odpowiadających wyglądem osobom z nagrań. Jeden z nich miał widoczne na dłoniach ślady czarnej substancji przypominającej farbę, jednak nie potrafił wyjaśnić, w jakich okolicznościach doszło do zabrudzenia. Starszy z mężczyzn od razu przyznał się do kradzieży. Oświadczył, że to on zabrał rower, przemalował go i ukrył w innej części miasta. Mundurowi pojechali pod wskazany adres, gdzie odnaleźli skradziony jednoślad. 19-letni sprawca został zatrzymany i osadzony w areszcie. Usłyszał już zarzut kradzieży, za który grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
źródło: www.suwalki.policja.pl