• 276 tys. zł z kasy miejskiej na potrzeby Szpitala Wojewódzkiego w Suwałkach związane z zagrożeniem koronowirusem
  • 10 osób przebadanych w Suwałkach. Wszystkie maja wynik negatywny
  • 41 osób poddanych kwarantannie w Suwałkach
  • więcej policjantów na Suwalszczyźnie

W Suwałkach nie ma koronowirusa, a 41 osób przebywa w kwarantannie domowej. Sytuację w mieście jeżeli chodzi o zagrożenie epidemiczne w czasie XX sesji Rady Miejskiej przedstawili: prezydent Suwałk Czeslaw Renkiewicz, Powiatowy Inspektor Sanitarny Elżbieta Bednarko, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego Adam Szałanda, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego Krystyna Szczypiń oraz Komendant Miejski Policji Bartosz Lorenc. Ze względu na ogłoszony w Polsce stan zagrożenia epidemicznego w sesji, która obradowała 18 marca uczestniczyli tylko radni miejscy, przedstawiciele władz samorządowych i osoby zajmujący ważne w kontekście stanu zagrożenia epidemicznego funkcje. Suwalczanie mogli obserwować sesję w czasie transmisji online.

Prezydent Suwałk Cz. Renkiewicz przedstawił szczegółowa informacje o podjętych dotąd w mieście działaniach, które maja zapewnić bezpieczeństwo suwalczanom:

– Przekazaliśmy z budżetu miejskiego 276 tys. zł na potrzeby Szpitala Wojewódzkiego w Suwałkach związane z zagrożeniem koronowirusem.

18 marca odbyło się drugie posiedzenie Miejskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, na którym mówiono m.in. o braku środków ochrony indywidualnej, masek, kombinezonów, środków i potrzebę poprawy łączności między służbami: pogotowiem, strażą pożarną, policją, inspekcjami i urzędem miejskim. Prezydent Suwałk poinformował, że 17 marca zaproponował Wojewodzie Podlaskiemu uruchomienie miejsca kwarantanny w bursie przy ul. Szkolnej dla osób, które po powrocie z zagranicy, nie będą z różnych powodów mogły odbyć kwarantanny w swoim domu. Zgodnie z obowiązująca procedurą, takie miejsca powinien utworzyć wojewoda, i ich działanie sfinansować z budżetu państwa. Jednak z Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego nadeszła odpowiedź, że procedura wobec osób zobowiązanych do przejścia kwarantanny jest inna. Karty lokalizacyjne docierają do sanepidu i policji. Jeżeli ktoś z wracających zgłasza problem, że nie ma gdzie odbyć kwarantanny – sanepid kieruje pytanie, czy samorząd w ramach pomocy społecznej może przyjąć taką osobę.

– Taka procedura, która obowiązkami i kosztami obciąża samorząd, jest niesprawiedliwa. Totalnie mnie zaskoczyła, nigdzie wcześniej nie była też opisana. Były inne założenia, których nikt nie chce realizować – mówił prezydent Suwałk. – Sami musimy sobie radzić z lokalami i środkami finansowymi. Bursę i akademik możemy przygotować, ale wolnych mieszkań w mieście nie mamy.

Szefowa suwalskiego Sanepidu E. Bednarko mówiła o obowiązku  przechodzenia przez osoby powracające z zagranicy 14-dniowej kwarantanny domowej i w jakich warunkach należy ją odbywać. 18 marca rano 41 osób było objętych nadzorem epidemiologicznym. Żadna z tych osób nie zachorowała.

Dyrektor szpitala A. Szałanda poinformował, że do 18 marca do szpitala trafiło 10 osób z prośbą o przebadanie. U wszystkich wynik był ujemny. Na analizę czekają jeszcze cztery próbki, wysłane do Białegostoku. Oddział zakaźny suwalskiego szpitala dysponuje 17 miejscami. Problemem jest brak kadry oraz zaopatrzenia. Suwalski szpital posiada 32 respiratory, a powinien mieć przynajmniej 43. Zakupy kolejnych są realizowane.

Osoby, które zachorują na koronowirusa COVID-19, leczone będą na miejscu. Dopiero wówczas, kiedy  ich liczba przewyższy liczbę łóżek, będą one przewożone do jednospecjalizacyjnych zakaźnych szpitali w Łomży i Białymstoku.

Dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego K. Szczypiń zwróciła uwagę na właściwy sposób informowania służb ratowniczych. Poinformowała, że dzwoniąc pod numer telefonu alarmowego 112 łączymy się z operatorem w Białymstoku, który przekierowuje do właściwej służby. A zatem dopiero drugi rozmówca jest ratownikiem medycznym bądź pielęgniarką, której trzeba szczegółowo opisać przyczynę wykonania telefonu alarmowego. Dyrektor zaapelowała o wzywanie karetek tylko w sytuacjach zagrożenia życia.

Komendant Miejski Policji Bartosz Lorenc potwierdził poinformował, że 18 marca w Suwałkach 41 osób poddanych  było kwarantannie. Dodał, że suwalscy policjanci monitorują kwarantannę osób, które po 15 marca wróciły  z zagranicy. Raz na dobę muszą oni potwierdzić, że objęci kwarantanną przebywają w miejscach, które wskazały w kartach lokalizacyjnych. Policjanci wspierają też Straż Graniczną w działaniach na czynnych przejściach granicznych w Budzisku i Ogrodnikach oraz w ich pobliżu. Do pomocy zostało skierowanych 25 funkcjonariuszy z komendy wojewódzkiej Policji, którzy stacjonują w Szelmencie. Komendant podziękował prezydentowi Suwałk za wsparcie organizacyjne udzielone przez miasto oddelegowanym funkcjonariuszom.

Suwalscy radni składali wnioski o zakup seniorom maseczek ochronnych i rękawiczek, oraz o przesunięcia budżetowe środków na rzecz pomocy finansowej dla szpitala. Wycofali je po informacji, że Prezydent Miasta Suwałk dysponuje jeszcze ok.  980 tys. zł rezerwy budżetowej przeznaczonej na zarządzanie kryzysowe, i będzie dążył do wykorzystania tych środków na potrzeby zgłoszone przez specjalistyczne jednostki.