Suwałki zajęły wysoką lokatę wśród polskich miast na prawach powiatu w rankingu cen mieszkań opublikowanym w piśmie samorządowym „Wspólnota”. To nie najlepsza informacja dla tych, co chcą kupić mieszkania. Z drugiej strony ceny mieszkań są wysokie, bo jest duże zapotrzebowanie na nie. A zatem Suwałki są oceniane jako atrakcyjne miejsce do zamieszkania, zwłaszcza przez ludzi młodych, bo to oni najczęściej kupują nowe mieszkania. Potwierdza to nie tylko duży popyt na nowe mieszkania, ale też wzrost liczby mieszkańców (do epidemii koronawirusa).

– Im bardziej atrakcyjne i większe miasto, tym wyższe ceny mieszkań. Suwałki są jedenaste w polskim rankingu średniej ceny mieszkań, chociaż pod względem liczby mieszkańców zajmują dopiero 54 lokatę.

– Nowe mieszkania w Suwałkach drożeją szybciej niż w Warszawie, Krakowie i Białymstoku.

– Zdaniem autorów rankingu „Wspólnoty” położenie miasta i jego atrakcyjność oraz tendencje zmian liczby mieszkańców mają największy wpływ na ceny mieszkań.

Suwałki zajęły jedenastą lokatę wśród polskich miast na prawach powiatu w rankingu cen za 1 metr kwadratowy mieszkań opublikowanym w piśmie samorządowym „Wspólnota”. To najbardziej wiarygodna ocena atrakcyjności Suwałk jako miejsca zamieszkania. Najbardziej wiarygodna, bo oparta na obiektywnych danych statystycznych Głównego Urzędu Statystycznego, a nie na opiniach różnych „domorosłych pseudosocjologów”. „Wspólnota” przygotowała też ranking zmiany cen mieszkań w latach 2015-2019. I tutaj duże zaskoczenie. Okazuje się, że w Suwałkach jest znacznie wyższy wzrost cen mieszkań niż w największych polskich miastach np.: Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu i Białymstoku.

Skąd suwalski boom mieszkaniowy?

Łatwo zauważyć, że w Suwałkach buduje się dużo nowych mieszkań. Widać to zwłaszcza w południowej części miasta. Przyczyny tego stanu rzeczy wyjaśnia ranking polskich miast na prawach powiatu według średniej ceny za 1 metr kwadratowy lokali mieszkalnych sprzedanych w ramach transakcji rynkowych.

Według danych GUS za 2019 r. – takie dane przyjęto w rankingu „Wspólnoty”.

1. Sopot – 10 703 zł
2. Świnoujście – 7 694 zł
11. Suwałki – 4 104 zł
12. Częstochowa – 4 057 zł
13. Gliwice – 4 051 zł
14. Radom – 4 027 zł
22. Łomża – 3 749 zł
47. Wałbrzych – 2 357 zł
48. Bytom – 2 232 zł

Lokata Suwałk jest znacznie wyższa niż w zestawieniu największych polskich miast pod względem liczby mieszkańców, gdzie Suwałki zajmują 54 lokatę. A przecież regułą jest, że im większe miasto, tym wyższe ceny mieszkań.

Zdaniem autorów rankingu położenie miasta, jego atrakcyjność turystyczna oraz tendencje zmian liczby mieszkańców mają największy wpływ na ceny mieszkań. Im korzystniejsza tendencja zmian liczby ludności, tym wyższe ceny nieruchomości i mieszkań. Potwierdza się to w przypadku Suwałk, które w ostatnich latach przed pandemią COViD-19, jako jedyne obok Siedlec, zanotowały wzrost liczby mieszkańców wśród polskich miast na prawach powiatu. Natomiast ceny mieszkań są najniższe w miastach z szybkim spadkiem liczby mieszkańców.

Suwałki atrakcyjniejsze od Warszawy i Krakowa?

W rankingu zmiany przeciętnych cen za 1 metr kwadratowy lokali mieszkalnych sprzedanych w ramach transakcji rynkowych w latach 2015-2019 (w procentach w cenach stałych) wśród miast na prawach powiatu Suwałki uplasowały się na 14 miejscu ze wzrostem cen o 26,54%. To znacznie wyższy wzrost cen mieszkań niż w: Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu, Białymstoku (wzrost o 10,65%) i Łomży (wzrost o 4,71%). Ceny mieszkań rosną, bo są chętni na ich kupno. Najwyraźniej w ocenie kupujących mieszkania, Suwałki mają perspektywy rozwojowe i są dość atrakcyjnym miejscem do życia. Tak wynika też z rankingu „Wspólnoty”, które opublikowało zestawienie miast według zmiany liczby ludności w latach 2004-2020. (Więcej pisaliśmy o tym w „DTS” nr 1 z 2022 r.). Suwałki są jednym z dwóch polskich miast na prawach powiatu, w których liczba mieszkańców zwiększyła się w ciągu szesnastu lat przed pandemią koronawirusa. Zapewne dlatego też deweloperzy, tak dużo mieszkań budują w Suwałkach.

Te wszystkie dane dotyczą okresu przed epidemią COViD-19 i przed inwazją Rosji na Ukrainę. Jaki wpływ na ceny mieszkań będą miały te wydarzenia okaże się w najbliższych miesiącach.