25  lat  Suwalskiej  Specjalnej  Strefy  Ekonomicznej

Suwalska Specjalna Strefa Ekonomiczna została utworzona 1 września 1996 roku i początkowo obejmowała trzy podstrefy: w Suwałkach, Ełku oraz Gołdapi. Miała być swoistym lekiem na lawinowo rosnące bezrobocie w tej części Polski. W chwili utworzenia SSSE bezrobocie w naszym regionie oscylowało w okolicach 20%.  Dotąd  w SSSE na terenie wszystkich jej podstref pracę  znalazło ponad 13,7 tys. osób, a zainwestowano ponad 4,7 mld zł. W suwalskiej podstrefie działalność teraz prowadzi 38 przedsiębiorstw, które zatrudniają 3 217 osób.

– Dzięki Suwalskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej kilka tysięcy suwalczan znalazło pracę

– Niepewna przyszłość SSSE, bo aktualnie przedsiębiorcy nie muszą na jej terenie inwestować by skorzystać ze wsparcia nowej inwestycji

– Teraz inwestorzy w zależności od wielkości przedsiębiorstwa w Suwałkach i powiecie ziemskim suwalskim otrzymują zwolnienie z podatku dochodowego (CIT lub PIT) w wysokości od 50 do 70 % na 15 lat

Głos Suwałk mało znaczy

Aktualnie SSSE składa się z 19 podstref, zlokalizowanych na terenie trzech województw – podlaskiego, warmińsko-mazurskiego oraz mazowieckiego. Łącznie strefa ma powierzchnię ponad 662 ha. Zdecydowanie największa podstrefa znajduje się w Suwałkach, ale nie przekłada się to na wpływ na zarządzanie tą spółką akcyjną. Suwalski samorząd ma zaledwie nieco ponad 12% akcji w spółce, czyli prawie trzy razy mniej niż samorząd ełcki, chociaż teren podstrefy w Ełku jest o jedną trzecią mniejszy niż w Suwałkach. Niestety taką niezrozumiałą decyzję podjął suwalski samorząd w 1996 roku, gdy wycenił wartość suwalskich nieruchomości znacznie niżej niż zrobiono to w Ełku i Gołdapi. Efekt jest taki, że suwalski samorząd  wniósł do spółki największy teren, a ma najmniej w niej akcji. Największy akcjonariuszem jest Skarb Państwa, który ma ponad 40% akcji. Większym od Suwałk akcjonariuszem w spółce jest nawet samorząd gołdapski, który ma blisko 15% akcji (teren podstrefy w Gołdapi jest trzy razy mniejszy niż w Suwałkach).

Strefa mniej atrakcyjna

W listopadzie 2016 r. obchodzono jubileusz 20-lecia SSSE. Obecny na uroczystości ówczesny wicepremier Mateusz Morawiecki podkreślił, że dzięki istnieniu strefy ten region Polski rozwijał się bardzo prężnie i wciąż przyciągał nowych inwestorów, o czym świadczyło nieustanne rozszerzanie SSSE. Niestety zmieniło się to przed trzema laty. Ustawa z 10 maja 2018 r. o wspieraniu nowych inwestycji umożliwiła uzyskanie zwolnienie z podatków dochodowych na terenie całego kraju (a nie tylko na terenach specjalnych stref ekonomicznych), czyli cała Polska stała się jedną wielką strefą ekonomiczną. I takie miasta jak Suwałki, Ełk i Gołdap przestały być atrakcyjne dla inwestorów, bo wolą oni zainwestować w Warszawie, Trójmieście czy na Śląsku, gdzie łatwiej jest dotrzeć. Teraz inwestor nie musi lokować swojej firmy na terenie specjalnej strefy ekonomicznej, by uzyskać ulgi podatkowe wspierające nową inwestycję.

Suwałki „skarcone” za gospodarność?

Teraz aby uzyskać ulgę podatkową inwestor musi ponieść odpowiednio wysokie nakłady finansowe w dowolnej lokalizacji na terenie całej Polski. Dla ich wyliczenia ma znaczenie to, czy inwestycja będzie realizowana w mieście znajdującym się na rządowej liście miast tracących funkcje społeczno-gospodarcze. Z miast na obszarze zarządzanym przez SSSE S.A. na tej liście są m.in.: Augustów, Ełk, Grajewo, Łomża i Sokółka. Suwałki na tej liście się nie znalazły, chociaż w tej sprawie występował m.in. poseł Jarosław Zieliński, prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz i suwalska Rada Miejska. Bezskutecznie. W Suwałkach jest zbyt niskie bezrobocie.

Efekt jest taki, że od 2018 r. w naszym mieście i w powiecie (tak, tak, powiat przez sąsiedztwo też jest karany) inwestorzy muszą ponieść dużo wyższe nakłady finansowe w milionach złotych. Teraz w Suwałkach minimalne nakłady inwestycyjne wynoszą odpowiednio dla przedsiębiorców:
– dużych – 60 mln zł (w innych miastach na terenie SSSE – 10 mln zł),
– średnich – 12 mln zł (w innych miastach na terenie SSSE – 2 mln zł),
– małych – 4 mln zł (w innych miastach na terenie SSSE – 0,5 mln zł),
– i mikroprzedsiębiorcy – 1,2 mln zł (w innych miastach na terenie SSSE – 0,2 mln zł).

Co to spowodowało, jeżeli chodzi o nowe inwestycje w suwalskiej podstrefie?
– W okresie od 2019 do 2021 roku na obszarze SSSE Podstrefa Suwałki wydano trzy decyzje o wsparciu, w związku z realizacją nowych inwestycji – informuje Monika Orzechowska z Wydziału Promocji SSSE.

Na terenie suwalskiej podstrefy pozostało jeszcze kilka nieruchomości do sprzedaży:
– 2 nieruchomości należące do Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej S.A. (powierzchnia: 1,1919  ha, 2,1563 ha)
– 5 nieruchomości należących do Miasta Suwałki (powierzchnie: 8,4894 ha, 2,6169 ha, 0,9230 ha, 1,7618 ha, 0,7094 ha). Grunty te nie są
w pełni uzbrojone, co  zdecydowanie obniża ich atrakcyjność inwestycyjną.

Ich atrakcyjność nie jest najwyższa, bo teraz inwestorzy mają pełną dowolność w wyborze miejsca swojej inwestycji. Nie muszą jej lokalizować na terenie podstrefy SSSE, by uzyskać decyzję o wsparciu.

Jaka przyszłość suwalskiej podstrefy?

Przedsiębiorcy, którzy prowadzą działalność gospodarczą, na terenie suwalskiej podstrefy SSSE mogą korzystać z przysługującego im zwolnienia w podatku dochodowym do końca 2026 roku. Co dalej? Nie wiadomo. Dotąd bywało różnie.

– Na terenie SSSE Podstrefa Suwałki, po wyczerpaniu ulgi zakończył działalność jeden z przedsiębiorców. Kolejny z przedsiębiorców, jak wynika z posiadanych przez nas informacji, jest w trakcie likwidacji prowadzonej działalności – informuje M. Orzechowska z SSSE.
Po zakończeniu czasu, w którym przysługiwały ulgi w SSSE przed kilkoma laty działalność w suwalskiej podstrefie zakończyła firma Mispol.

Bilans pozytywny

Na pewno 25 lat działalności SSSE trzeba ocenić pozytywnie, bo pracę w różnych miastach północno-wschodniej Polski znalazło kilkanaście tysięcy osób. W Suwałkach, w firmach działających w strefie nadal pracuje ponad 3 tysiące osób. Jaka jest przyszłość strefy? Niepewna, zwłaszcza po 2018 roku, gdy wskutek rządowej decyzji pomoc dla inwestorów w całej Polsce jest taka sama jak w strefach ekonomicznych. Zatem jaki jest sens działania podstref specjalnych stref ekonomicznych? Teraz podstrefy nadzorują i mają pieczę jedynie nad przedsiębiorstwami, które realizowały inwestycje pod rządami ustawy o specjalnych strefach ekonomicznych lub ulokowały się na obszarze podstref.