Fantastyczny sukces po fantastycznej grze – tak najkrócej można opisać walkę o złoto drużynowych mistrzów Polski pomiędzy drużynami SKB LiTpol-Malow i Hubala Białystok.

Dla badmintonistów suwalskiego klubu była to batalia o 15 już tytuł, dla zawodników białostockiego Hubala, gdyby wygrali, byłby to tytuł drugi, ale bardzo ważny; znaczyłoby to bowiem, że mocno usadowili się na mistrzowskim tronie. A w podtekście, jak zwykle, rywalizacja Suwałk i Białegostoku.

– To będzie bardzo zaciekła walka – uprzedzał przed meczem Jerzy Szleszyński, prezes Suwalskiego Klubu Badmintona. – Spodziewam się bardzo wyrównanego spotkania i wielkich emocji, szczególnie w grze pojedynczej pań i mikście.

I miał rację. W pojedynku zawodniczki SKB Febby Angguni kontra Alesia Zajceva było absolutnie wszystko, czego kibice oczekują: zaciętość, walka (dosłownie!) do upadłego, olbrzymia ambicja. Ostatecznie wygrała reprezentantka SKB, która umiała w najważniejszych momentach znaleźć najlepsze rozwiązanie: 21:15, 13:21, 21:19.

Po pewnych wygranych w grach podwójnych pań i panów i przegranej w grze pojedynczej mężczyzn było wiadomo, że o ostatecznym sukcesie przesądzić powinien mikst. Suwalczan reprezentowała Kamila Augustyn i Michał Łogosz. Obydwoje utytułowani, mający za sobą olimpijskie starty, niezwykle doświadczeni. Naprzeciw nim stanął znakomity mikst Zajcewa/Rogalski. I znowu losy tego spotkania i całego meczu ważyły się do ostatniej chwili. Pierwszego seta nasi przegrali po ciężkim boju 19:21. Drugi to wyraźna dominacja i wygrana 21:9. Tu białostocki mikst wyraźnie zbierał siły na decydująca batalię. I była to wojna niesłychana: zacięta, wyczerpująca, odbierająca resztki sił. Ostatecznie minimalnie lepsi, mocniejsi psychicznie i bardziej zdeterminowani byli nasi i to oni zapewnili Suwałkom kolejny, piętnasty już tytuł drużynowego mistrza Polski.

– Walczyli fantastycznie – chwalił swoich zawodników prezes Szleszyński. – Pokazali prawdziwy profesjonalizm.

 

OLIMPIJCZYK Z SKB

Prócz zdobycia mistrzowskiego tytułu zawodnicy SKB Litpol-Malow zanotowali kolejny ogromny sukces; reprezentant tego klubu Adam Cwalina zdobył właśnie olimpijską kwalifikację! W ten sposób reprezentant suwalskiego klubu kolejny, piąty raz z rzędu wystartuje na największej sportowej imprezie świata – Igrzyskach Olimpijskich.

Dla Adama będą to drugie igrzyska w karierze. Debiutował przed czterema laty w Londynie, w parze z Michałem Łogoszem. SKB ma swoich zawodników na igrzyskach nieprzerwanie od 2000 roku (Sydney). Rekordzistą jest Michał Łogosz, który na najważniejszej dla sportowca imprezie starował czterokrotnie (2000, 2004, 2008 i 2012), trzykrotnie w barwach SKB Robert Mateusiak (2000, 2004, 2008, w 2012 jako zawodnik Hubala), po razie Nadia Kostiuczyk obecnie Zięba (w barwach SKB 2008, jako zawodniczka Hubala w 2012) i Kamila Augustyn (2012).

 

WIELKIE POŻEGNANIE

Innym pięknym momentem było pożegnanie z karierą sportową Joanny Szleszyńskiej-Łogosz. Joasia reprezentowała suwalski klub przez – uwaga! – 28 lat. Była mu wierna od najmłodszych lat, aż po dziś. Zdobyła w tym czasie medale mistrzostw Europy, akademickie wicemistrzostwo świata, 24(!) medale mistrzostw Polski z tytułami mistrzowskimi włącznie. Wspaniała, godna najwyższego uznania kariera. Serdecznie podziękował jej za te wszystkie piękne lata Henryk Owsiejew, sponsor suwalskich badmintonistów.