9 lutego o godz. 17.00 w suwalskim SOK rozpocznie się wernisaż wystawy prac Tymoteusza Muśki – malarza samouka, prymitywisty, suwalskiej legendy lat 70-tych. Niepełnosprawny, leworęczny malarz, z nieodłącznym papierosem przyklejonym do ust. Tworzył na pograniczu dwóch kultur: prawosławnej i zachodniej, a obrazy sprzedawał od ręki kolekcjonerom i handlarzom z Polski i zagranicy.

wernisaż: wtorek, 9.02, godz. 17:00
wystawa czynna od 8 stycznia do końca 2016 roku
Foyer SOK, I piętro

wstęp wolny

Urodzony 7 lutego 1917 r. w Monastyrsku w Rosji, Tymoteusz Muśko zawsze wyróżniał się. I na zewnątrz – miał kłopoty z mówieniem i chodzeniem, malował lewą rękę, prawą stronę ciała miał sparaliżowaną, a żeby go zrozumieć, trzeba było uważnie wsłuchiwać się w bełkotliwą mowę – i, jeśli można to tak określić, wewnątrz. Malował i rysował jak dziecko, niemal mozolnie, ale z ogromnym ładunkiem ekspresji. Jego świat to była wieś , w której mieszkał, a od lat 70. Suwałki (Dom Pomocy Społecznej) i Węgorzewo (Dom Emerytów i Rencistów), ale siermiężna rzeczywistość PRL-u i wokół nie ograniczała wielkiej ciekawości tego świata. Początkowo rysował ołówkiem i kredkami, pod opieką Jadwigi Błaszczyk- Jurkonis, dosłownie na każdym dostępnym skrawku papieru. Potem zaczął malować farbami olejnymi, zaskakując wyczuciem koloru, kompozycją i indywidualnym podejściem do perspektywy.

Kilka lat po rozpoczęciu malowania został okrzyknięty Nikiforem Północy. Na początku lat 80. Wydawnictwo Łódzkie wydało zbiór reportaży „Spotkania z Suwalszczyzną” (wybór: Jerzy Gos, Bogusław Rakowski). W „Zawiłych miarach szczęścia” Maryna Miklaszewska (córka rysownika Gwidona Miklaszewskiego) przedstawiła portret malarza w Domu Pomocy Społecznej, jednocześnie brutalnie opisując realia życia pensjonariusza takiego zakładu, ale i w donkiszotowski sposób ukazując ucieczkę Muśki w świat malarstwa.

Tymoteusz Muśko brał udział w wystawach zbiorowych, konkursowych i poplenerowych. Uczestniczył również w poplenerowych wystawach z Brożówki, Węgorzewa, Gołdapi i Augustowa. Nie istnieje pełna lista, dostępne dane są fragmentaryczne. Jego prace pokazywane były m.in. w Kazimierzu nad Wisłą.

W Suwałkach odbyły się trzy wystawy poświęcone jego twórczości, dwie w Galerii Sztuki Współczesnej „Chłodna 20”, w 1993 r. „Odcienie świata” – malarstwo, w 2005 r. „Wspomnienie” – rysunek i malarstwo, jedna w Bibliotece Publicznej, z okazji promocji książki Grażyny Mikłaszewicz „Był sobie Muśko. Nazywali go Nikiforem Północy”, w 2012 r.

Warto jednak mieć na uwadze wypowiedź Marka Sobczaka (pochodzący z Suwałk malarz i poeta), który dobitnie podkreśla: Malarstwo Tymoteusza Muśki można porównać jedynie do malarstwa Tymoteusza Muśki. (…) Muśko to Muśko, a nie Nikifor-bis.

Tymoteusz Muśko zmarł 10 sierpnia 1985 r. w Węgorzewie. Pochowany został w rodzinnej wsi Dubowo koło Bielska Podlaskiego.