„Żydów za bardzo nie pamiętam. Pamiętam tylko, jako mała dziewczynka […] że oni przychodzili do rodziców, bo tutaj była duża łąka. Przychodzili z dziećmi, te dzieci kąpały się w rzece, a oni po prostu odpoczywali sobie tutaj pod drzewami”. To fragment wspomnień Eugenii Poźniak-Daniłowicz.

Świat naszych sąsiadów przestał istnieć wraz z wybuchem II wojny światowej w 1939 roku. Znikł gwar, koloryt tamtej epoki. Po wojnie do Suwałk wróciło niewielu z garstki ocalonych. Wciąż jednak pamiętają ich świadkowie historii – mieszkańcy Suwałk. Wspominają sklepy, synagogę, rekonstruowanie zniszczonego cmentarza żydowskiego przez Natana Adelsona.

Pracownia Digitalizacji i Historii Mówionej suwalskiej biblioteki przygotowała wystawę „Suwalscy Żydzi – ocalone historie” złożoną ze wspomnień i archiwaliów – zdjęć starych Suwałk, czy reklam żydowskich sklepów w przedwojennych gazetach.  Przede wszystkim jednak jest to świadectwo, że pozostała w mieszkańcach wciąż żywa pamięć o naszej wspólnej historii.

Wystawa prezentowana jest na przestrzennych kubikach placu Marii Konopnickiej do połowy listopada; następnie zostanie wyeksponowana w siedzibie Biblioteki przy ul. E. Plater 33A, gdzie potrwa do 8 grudnia, kiedy to przypada 82 rocznica wywózki przez okupantów niemieckich ostatniej grupy żydowskich obywateli naszego miasta.

Wystawa jest zorganizowana w ramach projektu „Nobliści w Suwałkach” dofinansowanego ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.