W związku ze strajkiem nauczycieli Prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz wraz z swoim zastępcą Ewą Sidorek oraz Przewodniczącym Rady Miejskiej Zdzisławem Przełomcem odwiedzili w poniedziałek dwie suwalskie szkoły. Włodarze zapoznali się przede wszystkim z przebiegającymi właśnie egzaminami ośmioklasisty oraz klas gimnazjalnych (które odbyły się w ubiegłym tygodniu) ale także ze sposobami zapewniania opieki nad uczniami podczas strajku. Zapytali również protestujących o nastroje i perspektywę zakończenia akcji.

W trwającym od tygodnia strajku uczestniczą wszystkie suwalskie szkoły podstawowe oraz większość średnich. Do przeprowadzonych w szkołach, prowadzonych przez Miasto Suwałki egzaminów gimnazjalnych przystąpiło 597 uczniów, zaś do egzaminów ośmioklasisty powinno przystąpić 730 kolejnych. W liczącej ponad tysiąc uczniów Szkole Podstawowej nr 11, do obu egzaminów przystępuje 223 uczniów, z czego 92 to gimnazjaliści. Do zakłócenia egzaminów nie doszło. Komunikaty do uczniów i rodziców przekazywane były za pośrednictwem e-dziennika ale także podczas licznych rozmów i spotkań. Do strajku przystąpiło tu ok. 60% nauczycieli. W Szkole Podstawowej nr 6 sytuacja jest podobna. Strajk trwa od minionego poniedziałku, a przystąpiło do niego 70% nauczycieli. Egzamin ośmioklasisty zdawać będzie 78 uczniów.

Podczas obu spotkań strajkujący mówili o swoich postulatach i oczekiwaniach. Dominowały sprawy płacowe, ale wyrażano także troskę o uczniów, którzy przeżywają w tym czasie swoją życiową próbę sił. Nauczyciele wspominali o wyrazach solidarności rodziców oraz wychowanków, czego dowodem były ich wizyty u strajkujących. Podczas rozmów dało się wyczuć u protestujących obawę, że z dnia na dzień cel i sens protestu zatracają się. Prezydent przyznał, że rozumie oczekiwania i postulaty strajkujących. Wyrażał słowa wsparcia i życzył powodzenia.

Protestujący podziękowali za obecność i zainteresowanie ich sprawami. Przypomnieli, że podczas ostatniej sesji, radni przyjęli stanowisko wyrażające zrozumienie dla postulatów nauczycieli i zwrócili się z apelem o konstruktywne rozmowy i zapobieżenie zakłóceniu procesu edukacji.