Nazwy ulic i płatna strefa parkowania wywołały najwięcej dyskusji w czasie lutowej sesji Rady Miejskiej. Radni przyjęli siedemnaście uchwał, w tym m.in. uchwalili dwa nowe plany zagospodarowania przestrzennego, przyjęli program „Zdolny Suwalczanin” oraz zmienili Statut Żłobka Miejskiego. Ustalili też tryb udzielania i rozliczania dotacji dla publicznych i niepublicznych przedszkoli, przyjęli wieloletni plan rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych i kanalizacyjnych suwalskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji oraz dokonali zmian w budżecie miasta.

Żłobek bardziej przyjazny

Pierwszeństwo w przyjęciu do suwalskiego Żłobka Miejskiego będą miały dzieci z rodzin wielodzietnych i niepełnosprawne, a dyrektor placówki na czas nieobecności dziecka trwającej ponad dwa miesiące będzie mógł przyjąć inne dziecko, które m.in. znajduje się na liście oczekujących – tak zdecydowali suwalscy radni. W nowym Statucie Żłobka Miejskiego ustalono też zasady udziału rodziców w zajęciach prowadzonych w tej placówce oraz umożliwiono utworzenie w żłobku rady rodziców.

Zdolny Suwalczanin

Jednogłośnie radni przyjęli Program wspierania rozwoju uczniów „Zdolny Suwalczanin”, w ramach którego otrzymają oni stypendia i nagrody za szczególne osiągnięcia w nauce lub sporcie. Teraz stypendia będą wyższe niż dotąd i wyniosą rocznie w:

– szkole podstawowej – 1 500 zł,

– gimnazjum/ klasach dotychczasowego gimnazjum – 2 000 zł,

– szkołach ponadpodstawowych – 3 000 zł.

Nagrody w szkole podstawowej wyniosą do 500 zł, a w szkole ponadpodstawowej – do 1 000 zł. Uczniowie będą mogli otrzymać równocześnie stypendium i nagrody, pod warunkiem spełnienia kryteriów zarówno w nauce, jak i w sporcie. Wnioski trzeba składać w Urzędzie Miejskim do 5 lipca każdego roku.

Wynagrodzenia suwalskich nauczycieli

Na wszystkich stopniach awansu zawodowego suwalscy nauczyciele w 2017 r. otrzymali wynagrodzenia wyższe niż wynosi średnia wynagrodzeń, o której mowa w Karcie Nauczyciela – tak wynika z informacji Prezydenta Miasta przedstawionej radnym. Suwalscy nauczyciele dyplomowani, stażyści, kontraktowi i mianowani w sumie w 2017 r. zarobili ponad 1 mln 750 tys. zł więcej niż wynosi ta średnia wynagrodzeń.

Płatne parkingi w sądzie

Radni jednogłośnie upoważnili Prezydenta Miasta Suwałk do reprezentowania ich przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w sprawie skargi suwalskiej Prokuratury Rejonowej na uchwałę Rady Miejskiej dotyczącej ustalenia strefy płatnego parkowania w Suwałkach.

Skargę na uchwałę w sprawie suwalskiej strefy płatnego parkowania skierowała do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego miejscowa prokuratura. To efekt zarzutów Stowarzyszenia Prawo na Drodze, które niedawno oceniło strefę. Zdaniem tej organizacji jest m.in. szereg nieprawidłowości w oznakowaniu suwalskich parkingów. Stowarzyszenie wystąpiło do samorządu z wezwaniem do natychmiastowego zaprzestania pobierania opłat, do czasu wprowadzenia niezbędnych zmian w oznakowaniu. W odpowiedzi suwalski Zarząd Dróg i Zieleni, który nadzoruje strefę parkowania wydał komunikat, w którym tłumaczył, że opłaty pobierane są zgodnie z obowiązującymi przepisami. Sprawa trafiła do prokuratury, która wniosła do sądu o stwierdzenie nieważności uchwały w sprawie ustanowienia strefy.

W czasie sesji Jacek Juszkiewicz zaproponował przeprowadzenie szerszej dyskusji nad celowością utrzymania strefy płatnego parkowania w Suwałkach. Prezydent Czesław Renkiewicz zadeklarował otwartość na dyskusję w tej sprawie. Przypomniał, że w 2011 r. gdy podejmowano decyzję o utworzeniu strefy, decydował argument usprawnienia ruchu pojazdów w centrum, a nie chęć zarobku. W przypadku likwidacji strefy znowu może brakować miejsc do zaparkowania np. w okolicach ratusza i mieszkańcy załatwiający sprawy w urzędzie, będą musieli parkować gdzieś w okolicach dawnej łaźni miejskiej. Prezydent poinformował, że analizował już ten problem i wkrótce przedstawi propozycję, która powinna zmniejszyć uciążliwość strefy.

Dyskusja o nazwie

Radni dłużej dyskutowali o propozycji nadania nazwy 100-lecia Odzyskania Niepodległości Polski nowobudowanej ulicy pomiędzy ulicami Utratą i Sejneńską. Andrzej Chuchnowski stwierdził, że czterowyrazowa nazwa ulicy jest zbyt długa i zaproponował nazwę 100-lecia Niepodległości. Irena Schabieńska zgłosiła wniosek o nadanie nazwy 100-lecia Niepodległości Polski. Karol Korneluk zaproponował przełożenie rozpatrzenia tej uchwały na następną sesję. Radni jednogłośnie przystali na tę propozycję.

Prezydent Renkiewicz zapowiedział, że na następnej sesji zgłosi propozycję nadania nazw dwóm kolejnym suwalskim ulicom. Zaproponuje nadanie im imion: Aleksandry Piłsudskiej i rotmistrza Witolda Pileckiego.

Będą zmiany w Statucie Miasta

Są konieczne zmiany w Statucie Miasta. To najważniejszy dokument samorządowy, taki miejski odpowiednik konstytucji. Konieczność jego zmiany wynika z uregulowań wprowadzonych przez polski parlament, które będą obowiązywały od początku następnej kadencji samorządu. Stąd potrzeba wprowadzenia ich do Statutu Miasta już teraz, by samorząd w następnej kadencji mógł zgodnie z prawem funkcjonować. Aby przygotować te zmiany radni powołali doraźną komisję statutową złożoną z przedstawicieli wszystkich klubów i ugrupowań działających w suwalskiej Radzie Miejskiej. Jej przewodniczącym jednogłośnie wybrano Zbigniewa Romana De-Mezera.

Ulica Andrzeja Wajdy

16 głosami za, przy 7 wstrzymujących się suwalscy radni nadali imię Andrzeja Wajdy nowej ulicy budowanej pomiędzy ulicami 24 sierpnia i Adama Mickiewicza. Najwybitniejszy polski reżyser Andrzej Wajda urodził się 6 marca 1926 r. w Suwałkach, a w październiku 2000 r. odebrał tytuł Honorowego Obywatela Suwałk przyznany mu przez Radę Miejską. Zmarł w październiku 2016 r.

***

Zapytania radnych

W czasie lutowej sesji Rady Miejskiej pięciu radnych zadało pytania.

Przewodniczący Rady Miejskiej Zdzisław Przełomiec zapytał o przyszłość klubu piłkarskiego Wigry Suwałki, którego działacze wystąpili do samorządu o pomoc w trudnej sytuacji finansowej. Prezydent Czesław Renkiewicz poinformował, że ten temat był omawiany w czasie posiedzenia Komisji Kultury, Turystyki i Sportu Rady Miejskiej oraz na spotkaniu radnych z różnych klubów i ugrupowań. Wszyscy deklarują pomoc, ale sytuacja jest trudna. Z informacji, które dotarły do prezydenta wynika, że brakuje ponad 1 mln zł na opłacenie kosztów funkcjonowania klubu w I półroczu tego roku. Wynika to z tego, że główny sponsor klubu znacząco ograniczył jego finansowanie.

Dotąd suwalski samorząd wspierał klub finansowo i rzeczowo. Rocznie trafiało do niego ok. 1 mln zł bezpośrednio z budżetu miejskiego i ze spółek komunalnych oraz ok. 0,5 mln zł w formie pomocy rzeczowej (przede wszystkim utrzymanie stadionu). W tej chwili zgodnie z obowiązującym prawem, pomocy o którą zabiega klub, nie można udzielić. Konieczna jest zmiana uchwały Rady Miejskiej. Prezydent zadeklarował pomoc klubowi. Drużyna powinna utrzymać się w I lidze i zagrać w niej w następnym sezonie. Doraźnie ten problem można rozwiązać przez wsparcie ze spółek komunalnych. To jednak nie rozwiąże problemu docelowo. Zapadła decyzja o przekształceniu stowarzyszenia SKS Wigry w spółkę akcyjną, która została zarejestrowana w sądzie. Będzie publiczna emisja akcji. Prezydent Renkiewicz będzie rekomendował zakup przez samorząd mniejszościowego pakietu akcji tej spółki.

Osobny problem to zmienione normy oświetlenia, których nie spełnia obecnie suwalski stadion. W 2011 roku, gdy go oddawano do użytku, stadion spełniał normy. Dostosowanie go do nowych wymogów, to wydatek ok. 2–4 mln zł. PZPN nie chce przedłużać terminu na dostosowanie suwalskiego stadionu do wymogów. Na szczęście suwalski klub ma wsparcie Podlaskiego OZPN. Teraz oświetlenie stadionu to nie jest największy problem suwalskich Wigier. Najpoważniejszy problem to brak sponsorów w klubie. Sprzedaż akcji da tylko chwilowy oddech finansowy.

Karol Korneluk zaproponował w zimne poranki i wieczory ustawienie koksowników na przystankach komunikacji miejskiej. Prezydent stwierdził, że ze względu na prognozy pogody na najbliższe dni nie widzi potrzeby ustawiania koksowników. Radny zapytał też o to, kiedy rozpoczną się pozalekcyjne zajęcia sportowe w suwalskich szkołach podstawowych. Zastępca prezydenta Ewa Sidorek zapowiedziała, że te zajęcia rozpoczną się od marca i do końca tego roku uczniowie suwalskich szkół podstawowych skorzystają z ok. 3 tys. godzin takich zajęć.

Józef Wiesław Murawko zaproponował uhonorowanie Jerzego Broca, który od wielu lat zdobywa medale na lekkoatletycznych mistrzostwach Polski. Prezydent Renkiewicz zadeklarował właściwe jego uhonorowanie. W związku z internetowym hejtem jaki jest kierowany pod jego adresem radny oświadczył, że pracował przed 1990 rokiem w wydziale podlegającym SB, jak stwierdził, na mocy decyzji rządu solidarnościowego bez weryfikacji został od razu przeniesiony do policji. Zapytał też ilu emerytów i rencistów, również ze służb mundurowych, pracuje w suwalskich instytucjach miejskich. Prezydent odpowiedział, że nie dysponuje takimi informacjami. Ma też wątpliwości, czy może je zbierać. Sprawdzi, czy jest podstawa prawna do pozyskiwania takich informacji. Prezydent stwierdził, że radny na pewno nie jest jedynym emerytem pracującym w miejskich instytucjach.

J.W. Murawko odniósł się też do oświadczenia komendanta policji wyjaśniającego powody jego nieobecności na obradach suwalskiej Rady Miejskiej, w którym ten przytoczył statystyki wskazujące na poprawę stanu bezpieczeństwa w Suwałkach. Zdaniem radnego jest to zasługa wszystkich dotychczasowych komendantów policji. Jako przewodniczący Komisji Finansowej dodał też, że suwalski samorząd miejski przekazuje policji pieniądze na organizację dodatkowych służb w mieście, a nie na wydatki administracyjne. O tej sprawie też na stronie 18.

Bogdan Bezdziecki zapytał o przyczyny kwestionowania przez suwalskich urzędników wycen nieruchomości wywłaszczanych pod realizowane inwestycje. Cz. Renkiewicz uważa, że urzędnicy reprezentują mieszkańców i powinni pracować jak najlepiej. Nie mogą akceptować błędnych wycen, gdy np. nieruchomości w Suwałkach są wyceniane na podstawie cen obowiązujących w Białymstoku albo w wycenach uwzględniane są drzewa bądź urządzenia znajdujące się w publicznym pasie drogowym. Akceptowanie przez urzędników takich wycen naraziło by ich na odpowiedzialność prawną. Prezydent stwierdził, że samorząd nie chce nikogo skrzywdzić i cena za wywłaszczony grunt powinna być godziwa.

Radny zapytał też o możliwość skłonienia deweloperów do udziału w finansowaniu remontu Szkoły Podstawowej nr 4, bo w niej będą się uczyć dzieci z osiedli budowanych przez tych deweloperów. Prezydent Cz. Renkiewicz wyjaśnił, że z każdym deweloperem i sieciami handlowymi dyskutuje o ich współfinansowaniu przebudowy układu komunikacyjnego np. deweloper budujący osiedle mieszkaniowe przy ul. Sportowej w 30 % sfinansuje budowę drogi pomiędzy ulicami Sportową i Utratą.

Zbigniew Roman De-Mezer zapytał o koszty reformy oświaty w Suwałkach i zaproponował wystąpienie do rządu, wzorem innych samorządów o zwrot tych pieniędzy. Zastępca prezydenta E. Sidorek poinformowała, że te koszty w naszym mieście wyniosły ok. 2 mln zł, ale ze względu na to, że w Suwałkach nie było samodzielnych likwidowanych gimnazjów, to nasze miasto nie mogło ubiegać się o zwrot poniesionych nakładów. Najwięcej kosztował remont dodatkowych pomieszczeń i ich wyposażenie w szkołach podstawowych nr 4 i 6. Suwalski samorząd otrzymał zwrot ok. 45% kosztów odpraw zwalnianych nauczycieli. W mieście nie rozważano wystąpienia na drogę sądową przeciw rządowi w tej sprawie.

Radny poprosił też o ocenę możliwych skutków dla Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej rządowej zapowiedzi przekształcenia całej Polski w jedną wielką specjalną strefę ekonomiczną. Prezydent Cz. Renkiewicz poinformował, że były przeprowadzone konsultacje w tej sprawie, które odbyły się w suwalskim Parku Naukowo-Technologicznym. Jego zdaniem Suwałki nie mają czego się obawiać, bo zainteresowanie kolejnymi inwestycjami w SSSE jest duże. A ostatnio, i tak tworzono strefy tam, gdzie chciał inwestor. Zatem strefy i podstrefy są już rozsiane po całej Polsce. Zobaczymy jakie będą skutki tych rządowych zmian.