Kilkanaście spotkań, kilkadziesiąt różnorodnych zajęć, mnóstwo zabawy i przede wszystkim ogromne pokłady zdobytej wiedzy.

Zakończyła się kolejna edycja Uniwersytetu Dziecięcego, działającego przy Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Suwałkach. Od października niemal stu małych studentów (w wieku od 6 do 10 lat) poznawało tajniki nauki. Dzieci dowiedziały się po co im skóra, dlaczego cytryna jest kwaśna, skąd biorą się pieniądzew bankomacie. Na zajęciach maluchy wcielały się w rolę pielęgniarek, ratowników medycznych, operatorów kamer, a nawet komandosów. Laboratoria chemiczne, biologiczne, a nawet budownictwa nie stanowią już dla nich wyzwania – tak jak produkcja własnych żelków. Było też mnóstwo zajęć animacyjno-plastycznych, domy zagadek, wizyta Świętego Mikołaja, a nawet przedstawicieli z Chin czy Maroka. Jednym słowem – działo się naprawdę dużo.

W minioną niedzielę najmłodsi studenci otrzymali już dyplomy ukończenia studiów, birety oraz wiele niespodzianek. Podczas uroczystego zakończenia odwiedził ich też prawdziwy magik.

Uniwersytet Dziecięcy przez kilka miesięcy zachęcał uczniów szkół podstawowych do poznawania świata oraz pomagał w uzyskaniu odpowiedzi na pytania nurtujące najmłodszych. Naszym celem było pobudzenie zainteresowania dzieci problematyką przyrodniczą, medyczną, ekonomiczną oraz społeczną. Stworzyliśmy maluchom możliwość wartościowego spędzenia czasu nie tylko na wykładach i warsztatach, ale także w trakcie zajęć sportowo-rekreacyjnych.

Uniwersytet Dziecięcy finansowany był między innymi w ramach programu Uniwersytet Młodego Odkrywcy realizowanego przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Partnerem Uniwersytetu Dziecięcego był Urząd Miejski w Suwałkach.