W czwartek 23 sierpnia w PGK Suwałki zaprezentowano autobus IVECO Crossway LE zasilany  gazem ziemnym (CNG).  Jest to kolejny  autobus po elektrycznym napędzany paliwem alternatywnym .

Darek– Niestety autobus nie będzie testowany w ruchu miejskim. Powód?  W całym województwie podlaskim brak jest stacji do tankowania  gazem ziemnym.  Rozmawialiśmy z przedstawicielami PGNiG-e,  mogą oni zbudować dla nas  z własnych środków stację tankowania gazem,  pod warunkiem  że my zakupimy minimum 10 autobusów zasilanych CNG – mówił Eugeniusz Dariusz Przybysz prezes PGK.

Zakup nowych autobusów dla  komunikacji miejskiej  jest koniecznością, gdyż ich wiek to 9-10 lat. Lada moment  Urząd Marszałkowski w Białymstoku ogłosi konkurs  na modernizacje taboru komunikacyjnego ze środków unijnych. O te pieniądze będą zabiegały Suwałki.

Prezentowany autobus ma 365 konny silnik o wysokiej kulturze pracy  i cztery butle kompozytowe zamontowane na dachu o pojemności 315 litrów każda. Pozwala to na przejechanie 250 -500 kilometrów w ruchu miejskim. W warunkach suwalskich wymagałby tankowania co drugi dzień. Cena  jest atrakcyjna ok. miliona złotych, czyli dwukrotnie mniej niż autobusu elektrycznego.

Wydawało by się, nic tylko kupować.  Ale na przeszkodzie staje uchwalona  w tym roku przez parlamentarzystów ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych . Według jej założeń  30 proc. taboru komunikacji miejskiej w gminach powyżej 50 tys. mieszkańców mają stanowić pojazdy zeroemisyjne, nie emitujące żadnych gazów cieplarnianych podczas jazdy, czyli wykorzystujące wyłącznie napęd elektryczny. W ten sposób, w praktyce wykluczona została możliwość wykorzystania innych paliw alternatywnych, takich jak CNG, LNG, biometan czy też wodór . Co więcej ustawa o elektromobilności  nakazuje  zlecenie świadczeń usługi komunikacji miejskiej podmiotowi, którego udział autobusów zeroemisyjnych we flocie użytkowanej na obszarze tej jednostki samorządu terytorialnego wynosi co najmniej 30%.

I tutaj nasuwa się pytanie czy autobusy elektryczne są ekologiczne i  zeroemisyjne?  Każdy z nas odpowie, że tak. Ale czy jest tak na pewno? W Polsce energetyka oparta jest na węglu kamiennym lub brunatnym. Sprawność tych elektrowni  waha się od  30% do 43%, gdy sprawność pieców centralnego ogrzewania na ekogroszek  5 generacji,  na zakup których mieszkańcy Suwałk mogą otrzymać dotację z budżetu miasta to prawie 90%. Sprawność  elektrowni, czyli zamiana paliwa w energię elektryczną to jedno. A gazy cieplarniane, które umitują elektrownie? Czy zatem  samochody elektryczne są ekologiczne jak twierdzą rządzący? Niech każdy z nas odpowie na to pytanie.