Niewiele jest towarów, które rok w rok znajdują blisko 6 mln. nabywców w czasie zaledwie trzech tygodni. Moda i nawyki mogą się zmieniać, ale nic nie wskazuje na to, by choinki miały przestać być symbolem Świąt. Nie oznacza to jednak, że hodowla i sprzedaż choinek to pewny i prosty biznes. Tym bardziej sytuacja ta komplikuje się w okresie trwającej pandemii, kiedy wiele firm ograniczyło działalność, a załoga pracuje zdalnie – nie potrzebując więc choinek w miejscu zatrudnienia. Poza odbiorcami indywidualnymi, choinki szły bowiem do zakładów pracy, sklepów wielkopowierzchniowych, salonów meblowych i samochodowych. Bardzo dużo szkół kupowało choinki przed Mikołajkami.

le

 

 

O tym jak wygląda sprzedaż choinek w czasie pandemii pytamy zastępcę nadleśniczego Nadleśnictwa SuwałkiOlgierda Furmana.

 

 

Jak Państwa zdaniem będzie wyglądał choinkowy biznes w tym roku? 

– Prawdopodobnie, w tym roku sprzedamy mniej choinek, ze względu na COViD, chociaż jak to w handlu, dużo zależy też od dostępności choinek na terenie miasta oferowanych przez prywatnych dostawców.

Ile drzewek rośnie na plantacjach Nadleśnictwa, a ile  z nich przygotowanych zostało do sprzedaży?

Na plantacjach znajdują się choinki w różnym wieku, większość z nich będzie wycinana w następnych latach. W tym roku spodziewamy się sprzedać około 500 drzewek.

– Jak to jest z „choinkową modą”? Rośnie popularność drzewek naturalnych oraz  sprzedawanych w doniczkach, które są bardziej ekologiczne. Czy sztuczne choinki w ogóle są passé ?

–  Większość moich znajomych wybiera naturalne choinki, część również w doniczkach. Sztuczne choinki są wybierane ze względów praktycznych , jeden zakup na wiele lat, nie gubią igieł.

– Jakie drzewka są najbardziej popularne ? Mówi się coraz częściej o jodle kaukaskiej, której ogromną zaletą jest to, że igły nie obsypują się, więc jest wygodniejsza w utrzymaniu.

– Najpopularniejszy w dalszym ciągu jest świerk pospolity – największa oferta na rynku, tradycja, intensywny zapach, stosunkowo niska cena.  Jodły ze względu na trudność w uprawie na naszym terenie, miedzy innymi ze względu na  dużą wrażliwość na przymrozki, także wysoka cena  na te drzewka, powoduje, że jeszcze na naszym rynku jodła jest stosunkowo mało popularna.  

– Od czego zależy cena drzewka?

– Cena drzewka zależy od wysokości, co jest związane z długością uprawy danego drzewka. Cena zależy także od gatunku, najdroższe są jodły, świerki srebrne, sosny.  Na jakość choinek także mają duży wpływ warunki atmosferyczne , niewątpliwie późne przymrozki w tym roku spowodowały,  że część drzewek nie trafi do sprzedaży.

– Jakie życzenia chciały Pan przekazać mieszkańcom Suwałk „pod choinkę”, czyli na święta Bożego Narodzenia i Nowy 2021 r.?

–    Życzę wszystkim mieszkańcom Suwalszczyzny, aby mogli spędzić Święta Bożego Narodzenia w pełnym gronie rodzinnym, przy tradycyjnych kolędach  i oczywiście bardzo dużo zdrowia. A na Nowy Rok dużo optymizmu i spełnienia marzeń.

Dziękujemy za rozmowę