W piątek (24.08) w Suwałkach odbyły się obchody 99. rocznicy wyzwolenia miasta. Z tej okazji przybyłe delegacje, na czele z suwalskimi kombatantami, złożyły kwiaty pod pomnikami Marszałka Józefa Piłsudskiego w centrum Suwałk i Polskiej Organizacji Wojskowej na cmentarzu komunalnym przy ulicy Bakałarzewskiej. Podczas wystąpienia Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk przypomniał tło wydarzeń historycznych sprzed 99 lat.

My w Suwałkach mamy taką szczególną sposobność, że niepodległość obchodzimy dwukrotnie – raz jako święto narodowe – 11 Listopada – kiedy cały naród polski świętuje odzyskanie niepodległości i te szczególne, nasze, lokalne, regionalne święto, które obchodzimy 24 sierpnia. Bo tak naprawdę ta niepodległość po latach niewoli, po latach zaborów do Suwałk dotarła znacznie później – mówił Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk. – Losy odzyskania niepodległości przez Suwalszczyznę były rzeczywiście bardzo skomplikowane. Jak prześledzimy karty historii to uświadamiamy sobie, że o mały włos mogliśmy zostać cząstką państwa litewskiego. Tak się nie stało (…). Z uwagi na to powinniśmy mieć głęboką wdzięczność dla tych wszystkich osób, które w tamtych latach przyczyniły się do tego, że możemy żyć w państwie polskim. To Aleksander Putra, Adolf Świda, ks. Stanisław Szczęsnowicz, Walery Roman, Teofil Noniewicz i wielu, wielu innych. Cześć Ich Pamięci. Chwała Bohaterom – mówił prezydent.

W piątkowych uroczystościach 99. rocznicy Wyzwolenia Suwałk poza kombatantami i władzami samorządowymi udział wzięli delegacje różnych instytucji i zakładów, harcerze, poczty sztandarowe, przedstawiciele szkół wszystkich szczebli oraz mieszkańcy naszego miasta.

Po wybuchu pierwszej wojny światowej Suwalszczyzna stała się terenem ciężkich i długotrwałych walk rosyjsko-niemieckich. Wraz z przesunięciem się frontu na wschód, Suwałki znalazły się pod okupacją niemiecką. Region został wówczas odłączony od pozostałych ziem Królestwa Polskiego i wszedł w skład obszaru zarządzanego przez Naczelnego Dowódcę Wschodu tzw. Ober – Ostu, a mieszkańców dotknęły liczne represje. W takich warunkach w Suwałkach rozpoczął działalność Suwalski Komitet Obywatelski, którego przewodniczącym został znany suwalski adwokat, Walery Roman. Wśród zadań jakie stawiali sobie działacze komitetu, wymieniano wówczas: ratowanie ludności przed grożącym głodem, a więc pomoc materialną i obronę przed gwałtami okupantów – tudzież działalność polityczną, polegającą na zachowaniu polskości na okupowanych ziemiach Suwalszczyzny. W końcu 1917 roku w mieście powstały pierwsze komórki Polskiej Organizacji Wojskowej, kierownictwo których objął Aleksander Putra.

 W odróżnieniu od innych regionów kraju, listopad 1918 roku nie oznaczał końca niemieckiej okupacji Suwałk, a zanim nadeszła wolność, Suwalszczyzna stała się areną konfliktu polsko-litewskiego. Wprawdzie już w listopadzie 1918 roku ukonstytuowała się, stanowiąca organ polskiego samorządu, Tymczasowa Rada Obywatelska Okręgu Suwalskiego, której celem było pokojowe przejęcie władzy, a w lutym 1919 roku odbyły się tutaj wybory do Sejmu Ustawodawczego, to wiosną 1919 roku stanowisko okupanta uległo radykalnej zmianie. W maju 1919 roku, za zgodą Niemców, do miasta wkroczyły oddziały wojsk litewskich, a w ślad za nimi milicja i urzędnicy. W końcu lipca, na skutek decyzji jakie zapadły na forum międzynarodowym, Litwini opuścili jednak Suwałki. Konflikt mimo to nie wygasł, a jego kulminacją był wybuch 23 sierpnia 1919 roku powstania sejneńskiego i trwające kilka dni polsko-litewskie walki o Sejneńszczyznę. W tym czasie Suwałki były już wolne, bowiem 24 sierpnia 1919 roku do miasta wkroczyły oddziały 41 Suwalskiego Pułku Piechoty. Niewiele ponad dwa tygodnie później, 12 i 13 września 1919 roku miasto podejmowało z wizytą Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego. Raz jeszcze konflikt polsko-litewski rozgorzał latem 1920 roku. Zgodnie z umową litewsko-bolszewicką (podpisaną 12 lipca w Moskwie), 30 lipca do miasta ponownie wkroczyły wojska litewskie. Po zwycięstwie w bitwie warszawskiej i zmianie sytuacji militarnej na froncie polsko-bolszewickim, w końcu sierpnia, zmuszone zostały jednak do opuszczenia Suwałk.